Czyżby szła wojna? Pytanie jaka? Ekonomiczna?
W każdym razie nasz kraj zainwestował w złoto – twardy kruszec – w sensie wartości. Nie papierki jakimi są na pewno: euro lub dolar amerykański.
Jeszcze jeden screen z materiału mówiący o Rosji:
Ciekawe co na to ekonomiści?
I stratedzy?