Ciecierzyca – włoski groszek rodem z Azji…

Z niemiecka: „Kichererbsen” u nas zwana ciecierzycą czy włoskim groszkiem przybyła z Azji. Roślina strączkowa pełna pozytywnych składników…

I nie można jej zlekceważyć jako jednego z ważnych i ciekawych składników dobrego odżywiania. Zawiera błonnik, mikroelementy, a przy okazji jest naprawdę smaczna; sprawdziłem to osobiście.

Przygotowałem sobie smaczną zupę z tej rośliny korzystając z własnej inwencji. Przepis na moją zupę jest niezwykle prosty: użyłem jednej puszki ciecierzycy (kupionej w Niemczech) w zalewie, do roztworu zagotowanej wody wrzuciłem jej zawartość, przedtem trafiła tam włoszczyzna i ugotowane drobno ziemniaki. Dodałem też groszku. Delikatna zasmażka z boczku (naprawdę delikatna; minuta do dwóch smażenia drobno pokrojonego boczku i cebuli), zapewniła mi odpowiedni posmak- z przypraw dodałem tylko pieprzu.
Zupa była bardzo smaczna.

Poniżej kilka stron z przepisami:

Ekologiczna ciecierzyca

http://kucharz.wieszjak.pl/gotowanie/273212,Jak-gotowac-ciecierzyce.html

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.

2 komentarze do “Ciecierzyca – włoski groszek rodem z Azji…”

    1. jasne jak najbardziej – sztuka konsumpcji kulinarnej potraw jest jedną z przyjemności jakie doświadczamy na tym świecie.
      Pozdrawiam

Możliwość komentowania została wyłączona.