Z
I nie można jej zlekceważyć jako jednego z ważnych i ciekawych składników dobrego odżywiania. Zawiera błonnik, mikroelementy, a przy okazji jest naprawdę smaczna; sprawdziłem to osobiście.
Przygotowałem sobie smaczną zupę z tej rośliny korzystając z własnej inwencji. Przepis na moją zupę jest niezwykle prosty: użyłem jednej puszki ciecierzycy (kupionej w Niemczech) w zalewie, do roztworu zagotowanej wody wrzuciłem jej zawartość, przedtem trafiła tam włoszczyzna i ugotowane drobno ziemniaki. Dodałem też groszku. Delikatna zasmażka z boczku (naprawdę delikatna; minuta do dwóch smażenia drobno pokrojonego boczku i cebuli), zapewniła mi odpowiedni posmak- z przypraw dodałem tylko pieprzu.
Zupa była bardzo smaczna.
Poniżej kilka stron z przepisami:
http://kucharz.wieszjak.pl/gotowanie/273212,Jak-gotowac-ciecierzyce.html
Widzę że masz zacięcie kulinarne :-)
jasne jak najbardziej – sztuka konsumpcji kulinarnej potraw jest jedną z przyjemności jakie doświadczamy na tym świecie.
Pozdrawiam