Otrzymałem kilka ciekawych zdjęć od starego druha rowerzysty, który ma takie hobby, że pokonuje setki kilometrów na rowerze w wolnej chwili… Poniżej właśnie one.
Fragment listu kolegi Marcina:
„…Trochę z innej beczki, byliśmy z Tatą na rowerach na 3 dni w Słońsku, ostro
remontują Stare Miasto w Kostrzynie, wodę z fos spuszczają, most odnawiają,
dzieje się… poza tym 170 km przejechane, Frankfurt i Seelow (muzeum
przełamania linii Odry w ’45) zaliczony….”
Wyprawy rowerowe staja cie coraz modniejsze, wydaje się to doskonałym pomysłem na zdrowie i kreatywne spędzanie wolego czasu. Szkoda tylko że rowerzyści w naszym kraju mają tak mało dróg rowerowych, w miastach i poza …
Piotrek
