Historia świata zwierzęcego mówi, że zwykła prosta zasada selekcji naturalnej jest najskuteczniejsza. Jak to jest u ludzi? Czy fakt eliminacji samego siebie poprzez wtórną głupotę powoduje, że ludzkość dzięki temu niejako samoistnie pozbywa się elementów najbardziej je zagrażających?
Ile razy my sami stoimy o krok od czynu który mógłby skończyć się tragicznie? Co nami powoduje? Czy to tylko chwila bezmyślności czy coś więcej? Ingerencja prawa ewolucji?
Możemy o tym poczytać na angielskojęzycznej stronie
http://www.darwinawards.com/
TO co tam jednak znajdziemy nie napawa optymizmem.
Dla osób z bardziej klasycznym podejściem polecam Pozycję pod tytułem „Nagrody Darwina- Ewolucja w Działaniu” Wendy Northcutt autorki jednocześnie strony internetowej, której adres podałem wyżej.
Abslowentka wydziału biologii molekularnej uniwersytetu w Berkeley postanowiła zgromadzić dowody głupoty ludzkiej wskazujące na samoeliminację bądź dążenie do niej w jednym miejscu w internecie i w wydawnictwie wyżej cytowanym.
Przykłady to:
Terrorysta, który otworzył list bombę odesłany do niego ze względu na błąd w danych adresata;
Sprawdzający stan zawartości kanistra z benzyną za pomocą zapałki;
Eksperymentator sprawdzający zawartość metanu w gazach wypuszczanych przez krowę, efekt eksplozja krowy i śmierć eksperymentatora….;
Czyszczący karmnik dla ptaków, który użył jako stołka fotela na kółkach i tym samym zapewnił sobie lot przez barierkę, śmiertelny…
O tych i innych pomysłach naszych braci homo sapiens dowiecie się albo na stronie Darwin Awards, albo przeczytacie na kartach książki o tym samym tytule. Dodam tylko ze wiele z nich jest komentowanych naukowo. Jest też podane źródło doniesień.
Tak więc wszystko można sprawdzić…
I oczywiście w imię zapobiegnięcia autodestrukcji unikać…
Piotrek