Koty i Psy żyją razem

dwa koty i jeden (Duży) pies… I co, można? Jak kot z Psem? One jednak żyją według swojego pojęcia tego negatywnego synonimu… Przepiękne… Czytaj dalej Koty i Psy żyją razem

Kot dachowiec „srebrny” – następny do kolekcji fotografii.

Moja miłość do kotów jest nieustająca, tak samo jak chęć „zatrzymania w kadrze”, jak największej ilości tych tajemniczych stworów przemykających po cichu miedzy blokami, penetrujących nasze piwnice w poszukiwaniu celów do polowań, niekoniecznie z potrzeby żołądka, czasami dla sportu… Czytaj dalej Kot dachowiec „srebrny” – następny do kolekcji fotografii.

Kotek piękny mały Albinosik

Po prostu popatrzcie na zdjęcia.. :-) Przesłała mi je jedna z Czytelniczek, z którą wiąże nas miłość do tych wspaniałych, trudnych, niezrozumianych, tajemniczych, a jednak tak milusińskich i ciepłych
(w dosłownym znaczeniu) stworzeń…

Przy okazji wiersz na jaki natknąłem się na stronie: Fundacja Kocia Dolina

Wielkanocne życzenia od kota…
niedziela, 23 marca 2008 16:47
Gdy w ciepłej kuchni dziś spałem,
Bezpieczny, rozmruczany,
I dłońmi kochającymi,
Tulony, i głaskany,
Wyśniłem sen wielkanocny
Wiosenny i niezwykły,
Utkany z myśli… kotów
Do szczęścia nieprzywykłych.

Ubieram sen w życzenia,
Inne od oczekiwanych,
Nie będzie o zdrowiu i jajku,
Dniach szczęściem malowanych…

Życzę Ci bowiem, Człowieku,
Byś idąc na Drogę Krzyżową,
Dostrzegł tak niedaleko
Snującą się rozpacz głodową…

Byś idąc dziękować za miłość,
Wielbić, współczuć i pościć,
Dostrzegł maleńkie życia,
Skazane na śmierć bez miłości…

Byś siedząc przy pełnym stole
Słuchając najbliższych śmiechu,
Pomyślał choć przez chwilę,
O śmierci cichej, bez grzechu…

Bez grzechu, bo bez duszy,
Bez mowy, bez… obrony,
Bez miejsca na godne odejście
W życie zwierzęce wcielonych.

W istnienie tak bardzo nędzne,
W istnienie tak pogardzane,
W istnienie będące dowodem,
Że życie nie zawsze jest darem.

Zapytaj, mądry człowieku
Stojąc u grobu Pana,
Dlaczego dał ci prawo
Tak bardzo Go okłamać?

Pamiętasz dawny Eden?
I Boże polecenie?
Miałeś nad nami władać ?
Miłością, nie kamieniem…

Zapytaj, co miał na celu
I spytaj, co z tego wynika,
Że rzadko istota z sercem
Wyłowi nas ze śmietnika.

A może On o tym nie wie??
Tak, właśnie! Z pewnością nie wie,
Nie mógłby ? wierzę głęboko –
Z tą wiedzą spokojnie żyć w niebie.

A zatem ? nic Mu nie mów,
Pomódl się cicho, głęboko,
Zatrzymaj się przy śmietniku,
W piwnicy uchyl okno…

/Aniada/

Pozdrawiam wszystkich miłośników i wielbicieli kotów.
Piotrek