„Zdarza się tak, w nauce historycznej jest to wręcz częste, że jest różnica zdań co do interpretacji pewnych wydarzeń, ale nie powinniśmy przekraczać granicy pogardy, nienawiści i fałszerstwa” – to komentarz do działań nacjonalistycznej partii Swoboda na Ukrainie. Ambasador RP zareagował na słowa: „Bandyci z AK”.
Kilka innych zdań podkreślało fakt, że są cały czas bardzo aktywne środowiska na Ukrainie, które dążą do konfliktu z Polską.
Skierował też pytanie do rządu ukraińskiego, czy ten coś wie na temat zainstalowania tablicy z tym napisem. Czy wyrażono zgodę na tego typu akcję.
Link do całości doniesień:
Jest też reakcja premiera Morawieckiego:
„Z oburzeniem przyjąłem informację o nowej tablicy w Hucie Pieniackiej – miejscu śmierci wielu Polaków. Nie ma zgody na zacieranie pamięci o ofiarach ukr. szowinistów i próby reinterpretacji historii. Dzięki bohaterstwu AK śmierci z rąk bestialskich oprawców uniknęło tysiące osób” – to słowa Premiera RP z Twittera.
Foto ilustrujące: z inscenizacji w Radymnie – zniszczenie polskiej wioski przez OUN-UPA.