Na XX rocznicy Społecznej Fundacji Pamięci Narodu Polskiego było wiele ważnych wydarzeń. A także ciekawych Ludzi. Miedzy innymi miałem okazję poznać właśnie tworzącą się grupę rekonstrukcyjną z Siedlec i porozmawiać z twórcą plakatu Wołyń 43. Jeden z egzemplarzy plakatu otrzymałem od jego Autora Wojciecha Korkucia.
Poniżej kilka zdjęć Grupy Rekonstrukcji Historycznych
Wszystkie takie działania składają się na kultywowanie tożsamości narodowej, pamięci o historii i ewentualnego zainteresowania dziejami kraju wśród młodych pokoleń. „Naród bez historii przestaje być narodem”, to nie jest tak, że tylko Polacy dbają o historię. A w zasadzie bardziej bliższe prawdy jest określenie, że; usiłują dbać. Spójrzmy na naszych sąsiadów, w Niemczech jest to bardzo mocno zakorzenione i rozbudowywane, co prawda odwołania są głównie do dziejów sprzed okresu dwóch wojen, z dziedziny kultury i sztuki gdzie nasz zachodni sąsiad ma szczególne osiągnięcia, jednak trzeba przyznać szczerze, że otwarcie mówi się też o trudnym dla Niemców okresie panowania faszyzmu. Prowadzi się lekcje, czy obowiązkowo odwiedza się muzea – obozy śmierci.
W Rosji również istotną rolę odgrywa pamięć narodowa. Obchodzone są święta, np święto wojska jest w rocznicę wypędzenia Polaków z Kremla. Tak naprawdę jedynego państwa na Świecie które Kreml okupowało. jest to w pewnym sensie wyraz szacunku dla nas ze strony Rosjan, i wyróżnienia.
Tak samo na Ukrainie, chociaż historia tego państwa nie sięga zbyt daleko wstecz. To zaledwie początek XX wieku. Kultura tego narodu jest nieco starsza, początek XIX wieku. Tam jednak szuka się bohaterów bardzo wątpliwych, bo współpracujących z niemieckimi faszystami, takich jak Bandera czy Szuchewycz.
Dlatego nie musimy mieć kompleksów w naszych zachowaniach budujących pamięć historyczną, a raczej śmielej ją budować wzorując się miedzy innymi na przykładach chociażby USA Tam w każdym filmie nawet najniższej klasy są obowiązkowe jakieś nawiązania do patriotyzmu. Wmawianie nam, że są to nacjonalistyczne czy szowinistyczne zachowania, patrząc czasami na dość ekstrawaganckie działania w tym zakresie, chociażby wydanie pozycji we Lwowie w zeszłym roku mówiącej o tym że Kopernik był Ukraińcem, a i sama Ukraina jest starsza niż historia Europy, wskazuje wyraźnie że są ruchy, które w porównaniu z naszymi akcjami historycznymi sięgają naprawdę do nurtów ksenofobicznych czy szowinistycznych.
A więc nie wstydźmy się naszej historii i pamiętajmy o niej.
Piotrek