Historia Roja przyciągnęła tłum na spotkaniu w Poznaniu.

Kibolski Klub Dyskusyjny znów wykazał się wspaniałym zaangażowaniem w edukację historii, tą edukację której już wkrótce zabraknie w szkołach. Na mocy nowych zupełnie niezrozumiałych planów ministerstwa edukacji nauka historii na zostać ograniczona, a w praktyce prawie zniesiona…
Tymczasem inicjatywy pozarządowe udają się doskonale. Sala była zajęta do ostatniego miejsca na pokazie filmu, który od półtora roku jest blokowany przez różne władze i organizacje. Po emisji filmu wypowiadał się na ten temat reżyser i jednocześnie producent (dzięki temu nikt nie może mu narzucić formy końcowej dzieła) Jerzy Zalewski. Opowiadał o tym jak bardzo tym władzom zależy aby z filmu mówiącego o tragedii tamtych czasów zrobić lekki i przyjemny filmik przygodowy usuwając bez mała ponad pół godziny. Kto się boi prawdy o komunistach mordujących Polaków, którzy walczyli o niepodległą Polskę? Czy oznacza to ze przez ostatnie dwadzieścia lat niepodległości śpiochów byłej czerwonej władzy jest aż zanadto?
Nie mówię tutaj o tych którzy walczą o socjal, o pracowników o godne życie dla rodaków. Mówię o aparatczykach oddanych sercem i duszą czerwonej komunistycznej zarazie.
Tych, którzy zostali. Wmieszali się w tłum i korzystają z wolności.
Tych, których działania do tej pory odczuwamy na swoich barkach. Przecież, gdyby Polska nie była pod władaniem komunistów po 1945 roku, byłaby to zupełnie inna Polska, kapitalistyczna, nie przymierzając taka jak kraje zachodniej Europy – Anglia, Francja może nawet i Niemcy.
Nie zapominajmy o tym.
Ci którzy wtedy ginęli za wolność i inną Polskę chcieli dla swoich dzieci lepszego życia. Jakie mamy teraz lepsze życie?
Potajemne cichaczem wprowadzane przepisy typu ACTA, nadużycia, wykorzystywanie sytuacji, kolesiostwo, łapownictwo…
I ukrywanie prawdy o wszystkim.

To nie byli faszyści, jak chcieli ich nazywać komuniści. To nie byli ludzie bez czci i honoru. To nie byli „zapluci karły reakcji” -to byli żołnierze wyklęci, ponieważ nie pasowali komunistom do niczego. Byli przeszkodą w opanowaniu przez nich Polski. Ich pamięć miała zostać wymazana.
Ponieważ tępili czerwonych miłośników Sowietów w szeregach rodaków. Wyznawców Stalina i jego sługusów. A ponieważ czynili to bezlitośnie, też bezlitośnie byli mordowani.
Film Jerzego Zalewskiego pokazuje obie strony bardzo wyraziście oddając prawdę o jednych i drugich. Może to jest powodem jego blokady?
A może i to, że ładunek emocjonalny filmu jest zbyt duży, taki który może porwać serca?

Na pokazie było poza kibicami Lecha, wiele osób w szerokim spektrum wiekowym. Najmłodszy uczestnik, Michałek liczył sobie dziewięć lat.

Poniżej kilka zdjęć z pokazu filmu niechcianego, filmu który mówi o bohaterach walczących o swoją Ojczyznę. Do końca…

Piotrek


Link do innych materiałów: Kibolski Klub Dyskusyjny ? Poznański Weekend Żołnierzy Wyklętych

?Historia Roja? ? zagrożona. 1 marca Dzień Żołnierzy Wyklętych.

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.