Nadesłany
„Fachowcy z Ukrainy przyjechali na gospodarstwo do Irlandii wymalować facetowi dom.
Jako że byli z Ukrainy mieli w zwyczaju przed robotą chlapnąć ze dwie sety,
ale niestety nie mieli za co….
Sprzedali więc farbę, kupili flaszkę, drugą, trzecią. i w końcu przepili wszystko.
Po jakimś czasie fachowcy widząc, że zbliża się właściciel domu,
szybko resztką farby wysmarowali koniowi mordę.
Właściciel się pyta:
– dlaczego nic nie jest pomalowane
– bo koń wypił całą farbę!
Właściciel bez zastanowienia wyciąga strzelbę i strzela koniowi w łeb
-dlaczego od razu tak brutalnie? pytają fachowcy ze zdumieniem
– a na co mi taki koń. Ostatnio jak byli tu murarze z Rosji to 10 worków cementu wp**olił.”
Nieśmiertelne o blondynkach (też z maila):
„Blondynka wypełnia formularz:
Imię: Maria
Nazwisko: Kowalska
Urodzona: tak”
i
„Szef do sprzątaczki – blondynki:
– Pani Jadziu, proszę posprzątać windę.
– Na każdym piętrze????”
O skokach spadochronowych:
„Mistrz Polski w skokach spadochronowych wspomina swój „pierwszy raz”:
– Wyskoczyłem z samolotu i poczułem się jak ptak…
– Taki wolny? – przerywa jeden ze słuchaczy.
– Nie, po prostu leciałem i sr***em…”