Kiedy usłyszałem przypadkiem w radiu o braniu pod uwagę kandydatury dr Bartłomieja Wróblewskiego – naprawdę się ucieszyłem.
To nowa siła. Zmiana na bardziej energiczne, być może i agresywne posunięcia, tam gdzie ich brakuje.
Mam nadzieję, że w tej materii będziemy mogli doświadczyć jakiejś zmiany. Bartłomiej Wróblewski byłby bardzo dobrym wyborem, głównie dlatego, że jest pełen dynamiki i dobrej woli. Co więcej: realizuje ją.
Może to zmienić wygląd nie tylko miasta (w szerszej perspektywie), ale być może też wprowadzi inny – nowy powiew, w szeregi skostniałej struktury partyjnej i zwróci uwagę na sprawy, które w jakiś sposób są zapominane.
Taka zmiana wydaje się konieczna.
Pasja gór też ma swoje znaczenie – szersze horyzonty, wytrzymałość i wytrwałość.
To dobrze wróży.