Kim był Pilecki? To człowiek, który dobrowolnie poszedł do obozu zagłady aby budować tam ruch konspiracyjny. Niezwykle odważny człowiek…
W tą niedzielę uczczono jego pamięć:
Historia życia Witolda Pileckiego (Wikipedia):
Wojna polsko-bolszewicka:
W latach 1918?1921 służył w Wojsku Polskim, walczył podczas wojny z bolszewikami. Jako kawalerzysta brał udział w obronie Grodna. 5 sierpnia 1920 wstąpił do 211 Pułku Ułanów i w jego szeregach walczył w bitwie warszawskiej, bitwie w Puszczy Rudnickiej i brał udział w wyzwoleniu Wilna. Dwukrotnie odznaczony został Krzyżem Walecznych. Po wojnie zdemobilizowany.
W roku 1922 rozpoczął studia na Wydziale Rolnym na Uniwersytecie Poznańskim. W tym samym roku podjął studia na Uniwersytecie im. Stefana Batorego jako nadzwyczajny słuchacz Wydziału Sztuk Pięknych, po krótkim czasie naukę przerwał. Z tego okresu po dziś dzień w kościele parafialnym w Krupie (3 km od Sukurcz, gdzie w szkole pracowała żona Witolda) wiszą dwa obrazy pędzla Witolda Pileckiego.
W latach 20. XX w. rodzina Pileckich stała się właścicielem majątku Sukurcze niedaleko Lidy (przeszedł jako wiano od Domeyków) wraz ze starym polskim dworem. Tam wychowywały się dzieci Witolda i Marii ? syn Andrzej i córka Zofia. Po II wojnie światowej Sukurcze był systematycznie dewastowany, w 1992 dwór i plac wokół niego był już kompletną ruiną. W latach późniejszych władze białoruskie zniszczyły pozostałości miejscowości. Obecnie Sukurcze nie istnieją; nie ma śladu po domu, wykarczowano drzewa, zasypano stawy i jezioro z czynnym źródełkiem.
W 1934 Witold Pilecki był podporucznikiem rezerwy ze starszeństwem z 1 lipca 1925 i 300 lokatą. Pozostawał na ewidencji Powiatowej Komendy Uzupełnień w Lidzie z przydziałem mobilizacyjnym do 26 Pułku Ułanów Wielkopolskich w Baranowiczach.
II wojna światowa
W sierpniu 1939 został ponownie zmobilizowany. Walczył w kampanii wrześniowej jako dowódca plutonu w szwadronie kawalerii dywizyjnej 19 Dywizji Piechoty Armii Prusy, a następnie w 41 Dywizji Piechoty na przedmościu rumuńskim. Pod jego dowództwem, w trakcie prowadzonych walk, ułani zniszczyli 7 niemieckich czołgów oraz 2 nieuzbrojone samoloty. Ostatnie walki jego oddział prowadził jako jednostka partyzancka. Pilecki rozwiązał swój pluton 17 października 1939 i przeszedł do konspiracji.
Konspiracja
Po zakończeniu kampanii wrześniowej przedostał się do Warszawy, został jednym z organizatorów powołanej 9 listopada 1939 konspiracyjnej organizacji Tajnej Armii Polskiej pod dowództwem majora Jana Włodarkiewicza. Początkowo pełnił weń funkcję szefa sztabu, następnie inspektora głównego. Był zwolennikiem wcielenia TAP do ZWZ, co nastąpiło na przełomie 1941/42 roku.
Pobyt w Auschwitz
W 1940 Pilecki przedstawił swoim przełożonym plan przedostania się do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, w celu zebrania od wewnątrz informacji wywiadowczych na temat jego funkcjonowania i zorganizowania ruchu oporu. W tym czasie niewiele było wiadomo o warunkach panujących w obozie. Nauczył się życiorysu nieujawnionego Niemcom polskiego żołnierza, by jako ?Tomasz Serafiński? stworzyć dla Gestapo powód do zesłania do obozu zagłady. 19 września 1940 podczas łapanki wszedł w kocioł łapanki w bloku przy al. Wojska Polskiego 40 (gdzie znajduje się pamiątkowa tablica), by dostać się do obozu Auschwitz (w Oświęcimiu) i zdobyć informacje o panujących w nim warunkach. Do obozu trafił w nocy z 21 na 22 września 1940 wraz z tzw. drugim transportem warszawskim.
Jako więzień nr 4859 był głównym organizatorem konspiracji w obozie. W zorganizowanej przez niego siatce nazwanej przez Pileckiego ? ZOW (Związek Organizacji Wojskowej) byli między innymi: Stanisław Dubois, Xawery Dunikowski i Bronisław Czech. Pilecki wyznaczył stworzonej przez siebie organizacji następujące cele:
-podtrzymywanie na duchu kolegów
-przekazywanie współwięźniom wiadomości z zewnątrz obozu
-potajemne zdobywanie żywności i odzieży oraz jej rozdzielanie
-przekazywanie wiadomości poza druty KL Auschwitz
-przygotowanie własnych oddziałów do opanowania obozu podczas ew. zaatakowania go z zewnątrz przez oddziały partyzanckie, z równoczesnym zrzutem broni i siły żywej (desant)
ZOW został zorganizowany w systemie tzw. ?piątek?. Pierwsze górne ?piątki? stanowiły najważniejsze ogniwo ZOW. Ich członkami mogli być jedynie ci więźniowie, których Pilecki darzył absolutnym zaufaniem. Nazwa ?piątka? była umowna, ponieważ zdarzało się, że liczyła ona więcej członków niż pięciu. Zgodnie z relacją Pileckiego: Każda z tych ?piątek? nie wiedziała nic o ?piątkach? innych i sądząc, że jest jedynym szczytem organizacji, rozwijała się samodzielnie, rozgałęziając się tak daleko, jak ją sumą energii i zdolności jej członków plus zdolności kolegów stojących na szczeblach niższych, a przez ?piątkę? stale dobudowywanych, naprzód wypychały. W ostatnich miesiącach 1942 odrzucono system ?piątkowy? organizując ZOW na wzór wojskowy z podziałem na bataliony, kompanie i plutony posiadające wyznaczone rejony działania ? zastosowanie modelu struktury wojskowej miało na celu przygotowanie się do podjęcia bezpośrednich działań zbrojnych przeciwko załodze SS.
Opracowywał pierwsze sprawozdania o ludobójstwie w Auschwitz przesyłane przez pralnicze komando do dowództwa w Warszawie i przez komórkę ?Anna? w Szwecji dalej na Zachód. Meldunki o sytuacji w obozie przekazywane były także do głównej kwatery AK za pomocą uciekinierów z obozu. Jedna z takich ucieczek na polecenie Pileckiego odbyła się 16 maja 1942, a dokonali jej porucznik Wincenty Gawron oraz Stefan Bielecki. Kolejną ucieczkę z meldunkami ZOW 20 czerwca 1942 zorganizowali Eugeniusz Bendera, Kazimierz Piechowski oraz porucznik Stanisław Jaster. Więźniowie ci dokonali ucieczki najbardziej spektakularnej w historii Auschwitz uciekając uzbrojeni po zęby w przebraniu SS-manów, kradnąc samochód marki Steyer 220 należący do komendanta obozu Rudolfa Hoessa[4]. Za swoją działalność konspiracyjną Pilecki jeszcze jako więzień obozu, w listopadzie 1941 został awansowany przez gen. Stefana Grota-Roweckiego do stopnia porucznika.
Ucieczka z obozu
W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 Pilecki wraz z dwoma współwięźniami zdołał uciec z obozu, byli to Jan Redzej i Edward Ciesielski[5]. Wzdłuż toru kolejowego doszli do Soły, a następnie do Wisły, przez którą przepłynęli znalezioną łódką. U księdza w Alwerni dostali posiłek oraz przewodnika. Przez Tyniec, okolice Wieliczki i Puszczę Niepołomicką przedostali się do Bochni i tam ukrywali się u państwa Oborów przy ulicy Sądeckiej. Następnie dotarli do Nowego Wiśnicza, gdzie Witold Pilecki odnalazł prawdziwego Tomasza Serafińskiego. Serafiński skontaktował go z oddziałami AK, którym przedstawił swój plan ataku na obóz w Oświęcimiu. Komenda główna AK dla zbadania sytuacji wysłała w ten rejon latem 1943 roku ppor. Stefana Jasieńskiego[6], który miał się zapoznać z relacjami Pileckiego. Jednak projekt ataku na obóz nie uzyskał aprobaty dowództwa, ponieważ został uznany za nierealny na lokalne siły podziemia. Sama tylko załoga pilnująca Auschwitz złożona z SS-manów liczyła od 6,5 tys. do 8 tys. osób. 11 listopada 1943 został awansowany do stopnia rotmistrza.
Powstanie warszawskie
W 1943?1944 służył w oddziale III Kedywu KG AK (m.in. jako zastępca dowódcy Brygady Informacyjno-Wywiadowczej ?Kameleon?-?Jeż?), brał udział w powstaniu warszawskim. Początkowo walczył jako zwykły strzelec w kompanii ?Warszawianka?, później dowodził jednym z oddziałów zgrupowania Chrobry II, w tzw. Reducie Witolda (dawna siedziba redakcji ?Rzeczpospolitej?).
W latach 1944?1945 przebywał w niewoli niemieckiej w stalagu 344 Lamsdorf (pol. Łambinowice), oflagu VII A w Murnau.
Polskie Siły Zbrojne
Po wyzwoleniu stalagu walczył w 2 Korpusie Polskim we Włoszech, w październiku 1945, na osobisty rozkaz gen. Władysława Andersa wrócił do Polski, by prowadzić w Polsce działalność wywiadowczą na rzecz 2 Korpusu.
Działalność po wojnie
Jesienią 1945 zorganizował siatkę wywiadowczą i rozpoczął zbieranie informacji wywiadowczych o sytuacji w Polsce, w tym o żołnierzach AK i 2 Korpusu, którzy byli więzieni w obozach NKWD i deportowani przez Sowietów na Syberię. W późniejszym śledztwie wskazał też zorganizowane w Warszawie trzy magazyny broni. Prowadził również wywiad w MBP, MON i MSZ.
Nie zareagował na rozkaz Andersa polecający mu opuszczenie Polski, w związku z zagrożeniem aresztowaniem. Rozważał skorzystanie z tak zwanej amnestii w 1947, ostatecznie postanowił jednak nie ujawniać się.
[…]
Wyrok i śmierć
15 maja 1948 rotmistrz został skazany na karę śmierci i wkrótce stracony. Wyrok wykonano w więzieniu mokotowskim na Rakowieckiej, poprzez strzał w tył głowy. Wykonawcą wyroku był Piotr Śmietański[8] zwany ?Katem z Mokotowa?.
Witold Pilecki pozostawił żonę, córkę i syna. Jego miejsce pochówku jest nieznane, grabarze z UB zakopali zwłoki prawdopodobnie na wysypisku śmieci lub Kwaterze na Łączce[9], gdzie potajemnie chowano ofiary UB by pamięć w Polsce po nich zginęła. Oprócz zbiorowej mogiły na Kwaterze ?Na Łączce? istnieje rodzinny grób symboliczny. Pośmiertne odznaczenie przywołało wspomnienie listu Cyrankiewicza[10].
Wyroki grupy[edytuj]
Wraz z rotmistrzem Pileckim zostali skazani:
– Maria Szelągowska ? kara śmierci (zamieniona na karę pozbawienia wolności ? do 1956 roku)
– Tadeusz Płużański ? dwie kary śmierci (zamienione na dożywocie)
– Ryszard Jamontt-Krzywicki ? 8 lat więzienia
– Maksymilian Kaucki ? 12 lat więzienia
– Witold Różycki ? 15 lat więzienia
– Makary Sieradzki ? dożywotnie więzienie
– Jerzy Nowakowski ? 5 lat więzienia
Wyrok wykonano….
…W książce ?Six Faces of Courage?, historyk brytyjski, profesor Michael Foot, w 1978 zaliczył Pileckiego do sześciu najodważniejszych ludzi ruchu oporu podczas II wojny światowej…
Całość powyższego materiału została zaczerpnięta ze stron Wikipedii. Dokładny adres: Witold Pilecki
Pamiętajmy zawsze o tym odważnym Polaku, osobie która dobrowolnie trafiła do obozu zagłady aby wspomagać skazańców, żołnierzu walczącym w Powstaniu, później na Zachodzie, żołnierzu, który po wojnie stanął w szeregach Żołnierzy Wyklętych, skazany na śmierć z towarzyszami zginął zabity przez zdrajców (nie można nazwać inaczej Polaków, którzy mordowali swoich rodaków w obronie władzy komunistycznej), pachołków reżimu sowieckiego.
W dniu pamięci o zmarłych chociaż chwilę poświęćmy na zadumę nad losem człowieka, który ukochał ten kraj, ponad wszystko inne.
Patetyczne słowa – ktoś powie. Może i owszem. Jednak jakie słowa najlepiej oddadzą jego poświęcenie i ofiarę?
Piotr Szelągowski
Zdjęcie: Wikipedia.
Adres zdjęcia na Wiki: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/04/Witold_Pilecki_1.JPG
zaraz się pewnie dowiemy z solidarnościowych mediów, że w marszu brali udział „polscy faszyści”
można by jeszcze podać skład sędziowski, nazwiska oprawców z UB, albo przybliżyć to nawet do czasów współczesnych, podać nazwiska dzieci i wnuków stalinowskich oprawców i stanowiska, które obecnie zajmują
jak ogólnie wiadomo, dzieci i wnuki stalinowskich katów zrobiły zawrotne kariery jako działacze koncesjonowanej przez SB „opozycji”
jak poszukać dziwnych powiązań oprawców Pileckiego można znaleźć ciekawe rzeczy
przewodniczącym składu sędziowskiego był podpułkownik Jan Hryckowian
ten sam Jan Hryckowian „w czasie procesu biskupa Kaczmarka był obrońcą siostry zakonnej Walerii Niklewskiej i podobnie jak inni obrońcy pomagał prokuratorom, zastraszając i namawiając swoich klientów do przyznania się do winy.”
i tu ciekawostka, podczas tego procesu partyjnym sprawozdawcą był ówczesny fanatyczny stalinowiec i PAX-owski czerwony kolaborant, a dziś autorytet moralny czerwonej marksistowskiej solidarności
http://www.rp.pl/artykul/73916_Katolicy_przeciw_Kosciolowi.html?p=2
wynika z tego, że wpływowy solidaruch budował swoją karierę na współpracy z mordercami Witolda Pileckiego