„Można było tego Pana uratować” – o śmiertelnym wypadku posła Kukiz15.


W wypadku komunikacyjnym zginął jedne z posłów Kukiz15, Rafał Wójcikowski.
Dr nauk Ekonomicznych, człowiek profesjonalny, wykwalifikowany do pracy przedstawiciela narodu – posła. Wielka strata.
Jak przeczytałem najnowsze doniesienia, są informacje że była szansa na jego ratunek…
Oto cytat:

„… – Prosiłem wcześniej, że trzeba zacząć akcję reanimacyjną, bo jestem ratownikiem. Niestety nie posłuchali, zaczęli wdrażać procedury. Ja już wcześniej stwierdziłem, że puls słaby, słabnie oddech. Pogonili mnie w końcu, oczywiście ustąpiłem, bo to ich praca. Szanuję pracę ratowników. W tym przypadku myślę, że można było tego pana uratować – mówił w radiu…”

Źródło: SZOKUJĄCE informacje ws. wypadku posła Kukiz’15. Rafał Wójcikowski mógł przeżyć?

Materiał z „Faktu” przedstawia taki scenariusz wydarzeń:

„…Jak mówi nam rzeczniczka łódzkiej policji, Joanna Kącka, jadący volkswagenrem Bora poseł miał stracić panowanie nad samochodem i uderzył w barierki. Tuż obok rozbitego samochodu Wójcikowskiego zatrzymał się drugi samochód – renault – którego kierowca chciał udzielić pomocy rannemu. Chwilę później w stojący renault uderzyło nadjeżdżające drugie auto, w którym znajdowało się 7 osób. Łącznie, ranne zostały dwie osoby….”

Poseł Kukiz’15 zginął w wypadku

Miejmy nadzieję, że wszystkie fakty w związku z wypadkiem zostaną wyświetlone przez właściwe służby, i podniesie to skuteczność pracy służb ratowniczych.


Kilka wystąpień śp posła Rafała Wójcikowskiego w sejmie:

Dlatego, to wielka strata dla Polski…

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.

2 komentarze do “„Można było tego Pana uratować” – o śmiertelnym wypadku posła Kukiz15.”

  1. czyżby „seryjny samobójca” zmienił metody? dla PiS-u był z pewnością niewygodny

  2. http://www.dlapolski.pl/czy-posel-wojcikowski-spotkal-ciezarowke-ze-zwirem

    „„Jeżdżą ciężarówki ze żwirem…” mawiał Wojciech Sumliński, cytując groźbę jednego z byłych funkcjonariuszy PRL. Chodzi w niej o umyślne spowodowanie wypadku, w którym ginie osoba „niewygodna”. Czy tak było w przypadku śmierci posła Rafała Wójcikowskiego? Tego oczywiście nie wiemy, ale istnieją przesłanki, by twierdzić, że ktoś tej śmierci dopomógł.”

Możliwość komentowania została wyłączona.