Zachęcam do dyskusji. Osobiście głosuję na osobę którą znam od kilku lat. Nasze rodziny spotykają się, dzieci bawią razem, a więc najłatwiej mi podjąć tą decyzję – dodam jeszcze, że podziela też moje zdanie na temat zbrodni na terenach województw wschodnich. To archeolog z wykształcenia, wykładowca uniwersytecki, obecny prezes UPR dr Bartosz Józwiak.
W czasie kampanii do europarlamentu w zasadzie nikt poza RN nie podejmował tematu Kresów ani Ludobójstwa.
Znana jest Wam z mojej strony osoba Marysi Pakosz z Lwowa ( Pomóżmy Marysi ). Teraz mimo ciężkiej choroby zaangażowała się ona bezpośrednio w działalność na rzecz Ruchu, w której może dać świadectwo tego co dzieje się na Ukrainie:
Są to słowa zza wschodniej granicy, padające z ust naszej rodaczki.
Znamy słowa Marysi: „…nie możemy popierać rewolucji na Ukrainie…”
To ich uzupełnienie: Walka o Prawdę
Odnośnie znajomości z dr Bartoszem Józwiakiem.
Już 4 lata temu razem występowaliśmy w Warszawie pod pomnikiem 27WDPAK i próbowaliśmy coś zdziałać w tym temacie: Walka o Prawdę o Ludobójstwie
…wtedy jednak wiele osób i ich działań stanęło nam na przeszkodzie.
Przez te lata i Bartek i ja jednak nie zapominaliśmy o walce w imieniu ofiar.
Między innymi powstał artykuł w „Cywilizacji”, który w wersji poszerzonej został umieszczony w części 5-tej wydanej przez Stowarzyszenie Kresowian w Kędzierzynie Koźlu (https://bezprzesady.com/aktualnosci/obchody-11-lipca-w-kedzierzynie-kozlu).
Część ta nosi znamienny tytuł: „Ludobójstwo OUN-UPA na Kresach Południowo-Wschodnich„.
Nasza praca to: „Straty ekonomiczne po utracie Kresów. Temat zaniechany.” ( seria książek Towarzystwo Kresowe Kędzierzyn Koźle
Kontynuujemy razem z Bartkiem tą walkę o Prawdę. Dzięki między innymi jego inicjatywie powstał ten list otwarty: Kresy zostały zdradzone
I niektóre inne wypowiedzi w których jest poruszany ten problem: www.upr.org.pl
Informuję Was, drodzy Czytelnicy, że w imię nazwania po IMIENIU zbrodni, w imię szczerej przyjaźni z Bartkiem, która zrodziła się kilka lat temu, oddam mój głos na jego nazwisko. Uczynię to także dlatego aby rozbić nomenklaturę, aby wspomóc ruchy niezależne. Moje sumienie będzie czyste. Nawet jeżeli Bartek nie otrzyma mandatu (chociaż gorąco wierzę, że tak się nie stanie), nawet wtedy będę przekonany, że mój głos nie został zmarnowany.
Nie oznacza to, że identyfikuję się z Ruchem Narodowym jako takim. Głosuję na osobę, nie głosuję na ugrupowanie.
Robię to w imię tych, którzy na wieki zostali pogrzebani w ziemi, bez krzyża nad swoim miejscem wiecznego spoczynku.
Piotr Szelągowski
Na zdjęciu: dr Bartosz Józwiak na wiecu poparcia pod konsulatem węgierskim w Poznaniu.
Ja zagłosuje na Bartosza Józwiaka.