Narodowy dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów: 1939-1945

Dziś pamiętamy. Tylko w Polsce podczas II wojny stosowano tak drastyczne metody. Mordowano za próby chronienia życia ludzkiego. Pamiętajmy o tym. Niemcy do tej pory nie rozliczyli się za te zbrodnie. Dwa ciekawe artykuły:

Eilert Dieken, który dowodził akcją w Markowej i osobiście wydał rozkaz rozstrzelania Józefa i Wiktorii Ulmów, ich sześciorga dzieci oraz ośmiorga ukrywanych Żydów, nigdy nie stanął przed wymiarem sprawiedliwości.

Po wojnie wrócił w rodzinne strony, zamieszkał w Esens nad Morzem Północnym w Dolnej Saksonii i kontynuował służbę w policji zachodnioniemieckiej. Zmarł w 1960 roku.

Z tego samego materiału niejako sentencja:

Jednym z ważniejszych historycznych problemów w relacjach polsko-niemieckich jest praktyczny brak rozliczenia zbrodni popełnionych przez niemieckich okupantów w Polsce po wojnie. Zbrodnie popełnione na cywilnej ludności na wsiach, w małych miejscowościach pozostały w pamięci mieszkańców i były badane przez polską prokuraturę. Po przekazaniu materiałów śledczych do Niemiec Zachodnich, śledztwa te prawie zawsze kończyły się ich umorzeniem” – mówi Hanna Radziejowska, szefowa filii Instytutu Pileckiego w Berlinie. To dzięki pracy jej zespołu prywatne archiwum Eilerta Diekena trafiło do Warszawy.”

Cytat pochodzi z materiału:

PRYWATNE ARCHIWUM NIEMIECKIEGO ZBRODNIARZA: ZABIŁ 3 RODZINY W POLSCE I SPOKOJNIE DOŻYŁ STAROŚCI

I drugi materiał: NARODOWY DZIEŃ PAMIĘCI POLAKÓW RATUJĄCYCH ŻYDÓW POD OKUPACJĄ NIEMIECKĄ

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.