Osoby niepełnosprawne – są pełnoprawne. Promyki nadziei na lepszy los…

Takich imprez jak ta organizowana kilka tygodni temu w Poznaniu dla niepełnosprawnych powinno być jak najwięcej. Najtrudniejszym jest zajęcie się osobami istniejącymi na marginesie życia społecznego, niejako cicho wykluczonymi. Niepełnosprawni o których mowa, których znajdziecie na poniższych zdjęciach są wśród nas, żyją i maja do tego prawo. Mniejsi nasi bracia, o których powinniśmy pamiętać, pomagać i dbać. To test naszego człowieczeństwa. Naszego bycia „kimś”, w końcu naszej prawdziwej wartości – TOLERANCJI.

Promyki
Promyki

Chciałbym pokazać Wam drodzy Czytelnicy, ile wysiłku włożyli w to aby być, aby móc czuć się tymi, którzy są ludźmi, po prostu. Nic więcej. Ile radości, czy spełnienia dla nich i ich rodziców, aby przeprowadzić to co możecie oglądać na zdjęciach poniżej…

promyki_1

promyki_2

promyki_4

promyk

promyki_5

promyki_6

promyki_7

dla_promykow

dla_promykow_rap

rap


bankiet_promykowy

promyki_8

promyki_9

promyki_radosci

promyki_nadziei

promyki_10

promyki_wiary

Powyższy materiał nie powstał dla informacji, lecz jako rodzaj refleksji nad nami i naszymi potrzebami, których sobie nie uświadamiamy w pędzie życia codziennego w pościgu za ułudą materialną, a więc nie dostrzegamy innych naszych potrzeb – tych duchowych. Może musi być tak, że gdyby nie oni, my żylibyśmy tylko i wyłącznie dla siebie samych. Tonąc w samozadowoleniu i nie dopuszczając do siebie emocji i uczuć, tych – które uczą nas być dobrym dla drugiego człowieka, być pomocnym i bezinteresownym – dzielić się z drugim swoim czasem, chęciami, uczuciem. Dla niego samego.

…których egzystencja jest wystawiona na niebezpieczeństwa i podlega ograniczeniom, że także ich życie jest dobrem, któremu miłość Ojca nadaje sens i wartość…


O podobnej tematyce:
Fundacja Brata Alberta – jak to się zaczęło

sztuczne podziały międzyludzkie – eugenika

Fundacja Brata Alberta wspierana przez siostry Radwańskie

Choreoterapia z cudnym towarzystwem

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.