Przyszłość ludzkości? Kosmos.

Chciałoby się aby to była przyszłość ludzkości, jej rzeczywistość…
Niestety, wszystko wskazuje na to że ludzkość woli zabijać się w niezliczonych konfliktach, wydawać na zbrojenia, wymyślać nowe rodzaje broni służące jej zagładzie, zamiast budować nadzieję na pokojowe współistnienie…- chociażby przy podboju kosmosu.

Może po prostu to dobry biznes?
I po co się starać o przetrwanie jakiś „podludzi”?
Stacja kosmiczna to po prostu listek figowy, nic więcej. Coś robimy.

Co więcej możemy?

Czekać na to:
the day after (kadr z filmu („The Day After” – „Nazajutrz”)

I problem się sam rozwiąże…

Czy zdążymy się przebudzić?

Zapomniana pozycja „Stan Zagrożenia” Jacka Sawaszkiewicza opisująca krok po kroku w jednym z wątków powieści eksplozję atomową…- 50km, 30km, 10km epicentrum. Co potrafi zrobić ładunek termojądrowy z naszymi marzeniami…

A tymczasem:
Jak wygląda taka stacja kosmiczna wybudowana za „grosze” [na waciki] przy kwotach wydawanych na wszelkiego rodzaju bronie, zbrojenia, wojny?
Na waciki – międzynarodowa stacja kosmiczna (jedyna):

listek figowy…

Przepraszam że przy niedzieli psuję wam humor, i samozadowolenie z dnia odpoczynku, niefrasobliwości i czegoś tam jeszcze. Idźcie lepiej pomodlić się do kościołów, żeby pomysły polityków nie stały się rzeczywistością ich małego ego, które muszą sobie wyrównywać różnymi chorymi działaniami.
Aż w końcu zabiją siebie i całą ludzkość.


Może zacznijmy zdobywać chociażby kosmos, zamiast prać się miedzy sobą?

Pieniądze na ludzkość?

Okładki filmów pokazujących zagładę atomową i dokument pokazujący wybuchy jądrowe w atmosferze Ziemi.

(w posiadaniu Autora wpisu).

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.