W materiale na ten temat z portalu Gazeta Śledcza znalazłem ciekawy cytat:
„…Patrząc na statystyki KGP na stan z grudnia 2017 mówią one same za siebie: ponad 206 tysięcy pozwoleń na broń oraz ponad 463 tysięcy jednostek legalnie zarejestrowanej broni palnej w rękach cywilnych użytkowników. Dodajmy do tego jeszcze broń, która znajduje się na stanie ponad 20 rodzajów służb mundurowych takich chociażby jak np. Służba Więzienna, Straż Graniczna, Policja, Wojsko, WOT itd….”
Dodam, że dane te obejmują grupę osób, które uprawiają sport strzelecki – nie oznacza to, że jest 463 tysiące osób z bronią. Ogólnie mam pewną wątpliwość co do tych danych; sam znam sporo osób posiadających kilka lub kilkanaście jednostek broni strzeleckiej, do uprawiania wielu różnych dyscyplin sportu strzeleckiego.
Dla wyjaśnienia osobom nie orientującym się: np do strzelań typu long shot – używana jest inna broń, niż do strzelań karabinowych na bliższe odległości, czy też do strzeleń np do rzutek (tutaj potrzebna jest strzelba – laik często myli ją z karabinem), czy też mamy dwa rodzaje dyscypliny pistoletowej kulowej; boczny zapłon nabój .22 i centralny zapłon – głównie broń na amunicję kalibru 9 mm, ale nie tylko (broń sportowa i rewolwery kalibru: .38 czy .32).
W dyscyplinach karabinowych również mamy podział na boczny i centralny zapłon.
Tym samym strzelec, który chce uprawiać ogólnie (już bez podziału na statykę czy dynamikę, chociażby: IPSC ) strzelectwo sportowe w trzech kategoriach broni, musi nabyć: pistolet centralnego i bocznego zapłonu, karabin centralny i boczny zapłon i strzelbę. Daje to tym samym 5 jednostek broni strzeleckiej, kulowej, gdzie potrzebne jest pozwolenie.
(łuski po różnych rodzajach amunicji strzeleckiej, różnych kalibrach – skrajnie po prawej kaliber sportowy .22 – do np karabinów KBKS, stosowanych swego czasu do nauki strzelania na lekcjach PO)
W każdym razie jeżeli nawet przyjmiemy te powyższe dane, to niecałe pół miliona jednostek broni w rękach prywatnych w Polsce to bardzo mało. Dodam legalnie na pozwolenie.
Nielegalnie nikt nie wie ile jest broni – czy to w rękach przestępców, czy też… obywateli, którzy chociażby odziedziczyli jakieś jednostki broni po dziadkach i ich nie zgłosili, lub też znaleźli takie jednostki broni ukryte po ostatniej wojnie – co jakiś czas w mediach pojawiają się informacje o takich znaleziskach, lub osobach ukrywających takie jednostki broni strzeleckiej.
Oczywiście z automatu tacy nielegalni posiadacze (w zgodzie z ustawą i aktami wykonawczymi) – broni stają się przestępcami, chociaż nic nie zrobili poza jej magazynowaniem.
Zwracam na to uwagę, warto to rozgraniczyć, ustawa jakby z góry zakłada domniemanie, że posiadacz takiej broni ukrywa ją w celach przestępczych. Czy na pewno?
Odnajdujemy różnicę pomiędzy: przestępcą, który ma broń do popełnienia przestępstwa i przestępcą którego jedynym przestępstwem jest jej posiadanie bez zamiaru popełnienia jakiegokolwiek przestępstwa.
Jest oczywiście forma kolekcjonerska posiadania broni. Niemniej jak wprowadzić broń którą ma się „po dziadku”, na takie pozwolenie?
Trzeba ją najpierw zgłosić, a ponieważ jest ona nielegalna…
To taka kwadratura koła.
Do tego tematu dochodzą zwolennicy i miłośnicy broni czarno-prochowej na którą nie potrzeba pozwolenia (amunicja rozdzielnego ładowania).
Wiele jest nieścisłości i niedoskonałości w ustawie.
Warto by ją rozważyć i dopracować.
Wiele też trzeba zrobić wśród społeczeństwa aby mu wyjaśnić różnice i niuanse posiadania broni do różnych celów: myśliwskich, sportowych, ochrony osobistej (z reguły na firmy, gdyż otrzymanie takiego pozwolenia indywidualnie jest bardzo trudne).
Też zaszczepić na nowo kulturę jej użytkowania, posiadania. Społeczeństwo polskie wychowane przez ostatnie dziesiątki lat w systemie, który nie dopuszczał z definicji wolności obywatela (tym samym prawa do posiadania broni przez niego), musi się na nowo uczyć tej wolności i związanych z nią umiejętności i obowiązków.
Postulowanym krokiem jest powrót nauki strzelectwa do szkół – na lekcje Przysposobienia Obywatelskiego, kiedyś było to Przysposobienie Obronne, jednak czy nie obywatelskim obowiązkiem jest umiejętność obrony: siebie, rodziny i kraju, terytorium na jakim się mieszka?
Jedną z ciekawych form upowszechniania strzelectwa są bractwa kurkowe wiążące wielowiekową tradycję i kulturę z bardziej popularnym podejściem do tematu posiadania i używania broni do współzawodnictwa sportowego.
Kluby sportowe gdzie strzelectwo jest traktowane znacznie bardziej dosłownie, z podziałem na trzy wyżej wymienione kategorie dyscyplin z udziałem bardzo zróżnicowanych jednostek strzeleckich, rozwija się coraz dynamicznie niemniej jeszcze wiele przed nami.
W tym właśnie celu na moim blogu poruszam te tematy, aby przybliżyć wszystkim współobywatelom problemy i potrzeby związane z tą tematyką.
Pistolet centralnego zapłonu:
Produkcja i rodzaj: CZ Shadow (https://www.4shooter.com/pistolet-cz-shadow-2-kal-9x19mm.html)
Walther Hammerli X-Esse 6″ (https://www.4shooter.com/pistolet-sportowy-hammerli-x-esse-6-kal-22-lr.html)
Pomocne linki:
Dz.U. 1999 nr 53 poz. 549 prawo.sejm.gov.pl
Wikipedia: Ustawa o Broni i amunicji
Przykład imprez sportowych: