Pobicie – bezpieczeństwo obywatela w Poznaniu

Jest to problem, który dotknął mnie osobiście i chciałem go już dawno poruszyć, w zasadzie zaraz po wydarzeniu.
Na przeszkodzie stanęło wiele, zdrowie, frustracja, może i obawa przed upublicznieniem takiej informacji. Uznałem jednak że w kontekście działań obywatelskich, prób zmobilizowania społeczności miejskiej do bycia odpowiedzialnymi mieszkańcami miasta, warto o tym jednak napisać. W zeszłym roku w grudniu dotknęło mnie osobiście to przykre zdarzenie. Stojąc w korku samochodowym, zostałem zaskoczony nagłym manewrem wymuszenia pierwszeństwa, w ostatniej chwili zahamowałem( nie dlatego że miałem dużą prędkość, ale dlatego że nie spodziewałem się że pojawi się jakiś samochód przede mną). Nie doszło do kolizji. W nagrodę usłyszałem ciąg obelg i zostałem zaatakowany. Napastnik doskoczył do mojego samochodu i rozpoczął bicie pięściami mnie siedzącego wewnątrz (nie zdążyłem zareagować w jakikolwiek sposób). Trafiłem na tydzień do szpitala. Kilka dni po wyjściu skontaktował się ze mną reporter telewizji WTK, w której pojawiają się informacje na temat zdarzeń w mieście, efektem tego jest news informacyjny którego fragment umieściłem na Youtube:

W ten sposób WTK niejako „czuwa” nad sprawami w mieście i je nadzoruje. Zresztą na stronach bezprzesady.com kilkakrotnie nawiązuję do informacji umieszczanych w tej TV regionalnej.
Wracając do sprawy: Policji udało się złapać przestępcę, niedawno doszło do sprawy sądowej, w wyniku której został skazany.
Nie doszłoby być może do tego gdyby nie świadek zdarzenia, któremu raz jeszcze dziękuję za wspaniałą postawę. On też dał mi do zrozumienia, że powinienem zgłosić sprawę na Policję, aby taka osoba nie mogła zostać bezkarna. W podobnej sytuacji jest wiele pokrzywdzonych osób, które milczą, nie reagują. Warto jednak działać. Aby nasze miasto stało się bezpieczniejsze. Na pewno i media ogrywają dużą rolę w kampanii bezpieczeństwa szeroko informując o możliwościach pokrzywdzonych, czy też w wiadomościach informując o takich zdarzeniach. Dzięki temu wzrasta społeczny odbiór, jest też większa szansa na dotarcie do świadków tego typu zdarzeń.
Dlatego apeluję do Was mieszkańców miasta, reagujcie pośrednio lub bezpośrednio, spisujcie numery aut, w miarę możliwości róbcie zdjęcia (teraz każdy tel. komórkowy jest wyposażony w aparat), bądźcie społeczeństwem obywatelskim, reagującym na krzywdę bliźniego.
Tylko dzięki temu możliwe było ukaranie owego przestępcy. Człowieka, który nie potrafił powstrzymać się od fizycznego wyładowania frustracji. Zresztą zupełnie źle ukierunkowanego, bo przecież jaką ja winę ponosiłem za zakorkowaną ulicę?

Piotrek

mail: BezPrzesady

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.