Destabilizacja Państwa możliwa?


Znów powracam do czytanego (i we fragmentach przedstawianego na blogu) przed laty tekstu.
Oby nigdy się nie sprawdził…
Dzieje się w Bośni.

„A co z bezpieczeństwem?

Obrona była bardzo prymitywna. Powtarzam – nie byliśmy gotowi i wykorzystaliśmy to, co mogliśmy.

Okna były zniszczone, dach był w strasznym stanie z powodu bombardowania. Czytaj dalej Destabilizacja Państwa możliwa?

Apokalipsa…

Wczoraj Reuters podał, że u wybrzeży Afryki (Libia, Algieria, Egipt) znajduje się kilka milionów ludzi, którzy czekają na przemytników , aby zostać przetransportowanych do Europy . Dziewięćdziesiąt procent z tych ludzi to muzułmanie, ludzie ci są przekonani, że jak dotrą do Europy, to już nigdy jej nie opuszczą, a wręcz przeciwnie ściągną swoje rodziny , bo to są sami młodzi mężczyźni. Oczywiście mają szansę dostać się do Europy, bo przemysł przemytniczy , kwitnie w najlepsze, a granice nie są chronione . Dziwne to jakieś, bo z Afryki i Bliskiego Wschodu uciekają ci zupełnie bezpieczni wyznawcy Allacha. Czytaj dalej Apokalipsa…