Groteska komunistyczna – czołg…

czolg

„Lekki”  surrealizm – czasów komuny, ale przeszedł.

Cóż to za film?


Czołg … w prywatnych rękach…

„Film opowiada o niezwykłych perypetiach urzędnika stanu cywilnego, tytułowego Antoniego, czterdziestoletniego kawalera bez własnego mieszkania, który niespodziewanie się żeni i otrzymuje w prezencie ślubnym klucz do jednorodzinnego domu na obrzeżach Warszawy. Po przyjechaniu na miejsce przekonuje się, że zamiast domu jest plac budowy z przysypanym ziemią czołgiem. Wszelkie próby pozbycia się maszyny kończą się niepowodzeniem…” (za Wikipedią: Szczęściarz Antoni )

Poza tytułowym Antonim (Czesław Wołłejko – urodzony w Wilnie) gra w filmie jeden z moich najbardziej ulubionych aktorów: Leon Niemczyk

Polecam obejrzeć…:-) doskonałe.

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.