Pośmiejmy się – Sledge Hammer!

Dwie serie tej komedii kryminalnej mogą wprawić w dobry nastrój. TO coś co może uchodzić za całkiem udaną kontynuację takich klasyków komediowych z niezapomnianym Leslie Nielsenem jak „Naked Gun” czy krótkiej kontynuacji serialowej „Police Squad!”

O Leslie pisałem w materiale poświęconym jego pamięci: Czy Leci z nami Pilot?
„Sledge Hammer!” – w roli tytułowej David Rasche, to historia policjanta, który jest maniakalnym miłośnikiem broni, a w szczególności swojego rewolweru z perłową kolbą Magnum 44. Jego zaangażowanie w ściganie przestępców i nadużywanie broni jest legendarne, na tyle że wprowadza jego dowódcę Captaina Trunka (w tej roli Harrison Page) do ciągłego bólu głowy w wyniku obserwacji jego niekompetencji. Najlepszym dowodem jest moment w jednym z odcinków, kiedy podając odtrutkę na pytanie Hammera „Jak mam się Panu odwdzięczyć?” – kapitan Trunk mówi: „Nie pij tego” :-).
Odcinki w liczbie 41 zrealizowane w latach 1986-1988 z obu serii zapewniają całkiem udane popołudnia dla chętnych humoru na wzór „Nagiej Broni”…
Jest to humor dość typowy dla tego rodzaju produkcji, niemniej ma swoje zalety, potrafi wywołać uśmiech na ustach. I to jest główna zaleta. W odcinkach serialu trafia się zresztą dość sporo ciekawych i trafnych sformułowań czy poglądów komentujących rzeczywistość otaczającą nas – i nawet do tej pory aktualnych.
Trochę informacji o serialu i aktorach: wikipedia – Sledge_Hammer!

Źródło zdjęcia: www.sitcomsonline.com

Link do strony prywatnej Harrisona Page: www.harrisonpage.com

Link do strony o Davidzie Raschu: www.allmovie.com

Pilot:
http://youtu.be/NvEHFTjp3JA

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.