W dniu 10 września odbyły się obrady Komitetów Honorowego i Organizacyjnego obchodów 70 Rocznicy Ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA w latach 1939-1947 na wielu różnych narodach na Kresach II RP. Są to Komitety zorganizowane przez PSL. Zbieżność z nadchodzącymi wyborami jest aż nadto widoczna…
W kuluarach wielu uczestników spotkania tak właśnie komentowało wydarzenie. Nie dotarł wicepremier Pawlak, jego nieobecność usprawiedliwiał europoseł Kalinowski. Niemniej pokazuje to, że jednak kresowianie ciągle nie są traktowani z należytą uwagą. Nie wyobrażamy sobie przecież w innych ważnych sprawach nieobecności wicepremiera. Tutaj jednak mógł sobie pozwolić na nieobecność…
W końcu wymordowanie okrutną śmiercią setek tysięcy ludzi różnych narodowości, z czego większość stanowili Polacy na tle innych wydarzeń historycznych obecnie dyskutowanych, a także sytuacji politycznej czy ekonomicznej, nadciągających wyborów nie jest aż tak istotne…
PSL uważa się za dziedziczącego spuściznę pamięci dotyczącą mordów dokonanych głównie na społeczności wiejskiej. Jednak wiele razy już podnosiły się głosy, że niewiele uczyniono jak na możliwości tej partii, w kwestii upamiętnienia.
Temat przygotowań do obchodów 70 rocznicy na pewno jest bardzo ważny. Do tego dochodzi brak pomnika w Warszawie upamiętniającego ofiary, i działania przeciw jego budowie, nawet ze strony takich ludzi jak np. Wajda. Co jest zupełnie niepojęte i niezrozumiałe. Zważywszy na jego film o Katyniu. Czy znów w historii jest tak, że jedna prawda jest „równiejsza” od drugiej (nawiasem mówiąc w rozmiarach większej zbrodni) używając parafrazy z „Folwarku Zwierzęcego” Orwella?
Dr Lucyna Kulińska zabrała głos mówiąc o dziwnych dyskusjach na temat zbrodni UPA, gdzie po obu stronach stają Ukraińcy lub Polacy pochodzenia ukraińskiego, w ten sposób temat nie idzie do przodu, sprawa upamiętnienia i oficjalnego pojednania ginie w jałowych, blokujących dyskusjach.
W końcowej części wystąpił ks Tadeusz Isakowicz-Zaleski namawiając uczestników do przejścia pod Pałac Prezydencki i wsparcia protestu kresowian przeciw odsłonięciu kłamliwej i nieprawdziwej w swojej treści tablicy w Sahryniu.
Część uczestników przeszła pod Pałac, niestety bez europosła Kalinowskiego. A więc PSL udziela wsparcia tylko swoim inicjatywom kresowym…
Organizator demonstracji Zdzisław Koguciuk działacz „Solidarności” i potomek pomordowanych na Wołyniu przybliżył zgromadzonym informacje o ekshumacjach w Ostrówkach, gdzie wykopano w większości kości dzieci i kobiet, kości malutkich dzieci w zasadzie były już w podmokłym gruncie rozłożone…
Porównanie, stawianie znaku równości między zbrodnią ludobójczą w Ostrówkach, a akcją prewencyjną, wspólną AK i BCh w Sahryniu przeciw bazie wypadowej UPA rażącej okoliczne wsie, w wyniku której stacjonujące oddziały tej zbrodniczej organizacji zostały rozgromione, jest nieporównywalne w żaden sposób.
Śledztwo IPN zakończone w zeszłym roku nie doszukało się jakichkolwiek znamion ludobójstwa w Sahryniu. Ofiary cywilne były całkowicie przypadkowe i wynikały z niemożności oddzielenia, czy wyizolowania cywili podczas akcji. Chociaż w rozkazach AK i BCh przed akcją wyraźnie wskazano o bezwzględnej ochronie ludności cywilnej.
Ks Isakowicz-Zaleski podkreślił że pion śledczy IPN umorzył śledztwo, a odwołań ze strony ukraińskiej nie było. Śledztwo przeprowadzone bardzo rzetelnie nie wykazało śladów w postaci jakichkolwiek dowodów, zeznań świadków, aby w Sahryniu celowo i z okrucieństwem mordowano cywili. Akcję sklasyfikowano jako typowo wojskową, której celem było unieszkodliwienie bazy wypadowej UPA.
Protest wskazuje na niezadowolenie społeczne z próby postawienia znaku równości między zbrodnią w Ostrówkach a Sahryniem. Aktywnie uczestniczyli przechodnie, a także osoby demonstrujące z okazji kolejnej „miesięcznicy” Katastrofy Smoleńskiej. Osoby tam gromadzące się z okazji wymienionej rocznicy w pełni rozumieją zasadność protestów kresowian i również mają wyczulone patrzenie od strony patriotycznej na tą kwestię.
Poniżej fragmenty wypowiedzi ze spotkania organizowanego przez PSL i obszerne fragmenty przemowy ks Isakowicza-Zaleskiego i zdjęcia z pod Pałacu Prezydenckiego z protestu Kresowego.
Piotrek
Fragmenty przemówienie ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego pod Pałacem Prezydenckim:
proszę nie używać błędnych nazw budynków, Pałac Namiestnikowski zbudowano jako siedzibę władz okupacyjnych i z taką funkcją pozostał do dzisiaj
tylko cytuję za innymi mediami, tak aby było bardziej zrozumiałe, gdzie wydarzenia miały miejsce. Niemniej dziękuję za głos.
Heniek gratuluje wiedzy. Pałac zbudowany w XVII w. W czasie Powstania Listopadowego siedziba Rządu Narodowego, w Polsce Niepodległej siedziba Rady Ministrów i to w/g Ciebie były władze okupacyjne. Żenujący poziom wiedzy
Popieram starania Kresowian,trzeba wreszcie odkrecic zaklamana historii.Tylko prawda nas wyzwoli.