W sobotę w Teleskopie wyemitowano materiał o strzelectwie i oczekiwaniu wszystkich grup strzeleckich w kraju – sportowców, kolekcjonerów, rekonstruktorów, myśliwych …: na porządną NIE RESTRYKCYJNĄ ustawę umożliwiająca rozwój tego tak potrzebnego sportu obronnego. Ważnego dla obronności kraju, ale także dla wychowania w odpowiedzialności młodych pokoleń. Materiał był dość lakoniczny na dobre 20 min nagrania z nami i 32 ujęcia wrzucono po jednym zdaniu. Szkoda.
Mówiliśmy o walorach sportu strzeleckiego bardzo dużo: umiejętności posługiwania się bronią (oczywiste), nauki koncentracji, skupienia, wyciszenia odpowiedzialności posługiwania się niebezpiecznym narzędziem, bezpieczeństwa tego użytkowania. Można w kuchni przeciąć się nożem, można siekierą zrobić sobie krzywdę, piłą kiedy się nie umie ich bezpiecznie użytkować.
Czy w sportach strzeleckich dzieje się to naprawdę często?
Jak jest też z przestępcami?
Ilu z nich stara się o legalne pozwolenie posiadania broni?
Ile przestępstw jest popełnionych z użyciem broni legalnej?
Tego nie wiemy, nie prowadzi się takich statystyk w Polsce.
W USA ponoć prowadzi się statystyki jak zwrócił uwagę kolega z Firearms United, które wykazują ile razy zagrożenie zostało odparte faktem posiadania przy sobie broni i kończyło się brakiem przestępstwa, rezygnacją bądź ucieczką napastnika.
„Badania dr Klecka: między 2 a 2,5 miliona zapobieżeń przestępstwom rocznie. W USA.”
Czekam na link z dostępem do tych badań aby móc szerzej je przedstawić. Osobiście na szybko znalazłem wywiad z nim, w którym omawia on wyniki badań zrealizowanych w 1993 roku, w ramach Narodowego Przeglądu Samoobrony: PRIVATE FIREARMS STOP CRIME 2.5 MILLION TIMES EACH YEAR, NEW UNIVERSITY SURVEY CONFIRMS
Już w pierwszych słowach wywiadu pada stwierdzenie, że użycie w obronie jednostek strzeleckich jest częstsze niż używanie jej do przestępstw. Jest to znacząca informacja.
W badaniu dopytano się o momenty użycia broni w obronie przed napastnikiem, zgłoszenia zaistniałej konfrontacji ofiara-przestępca.
Starano się wyeliminować informacje o używaniu broni gdzie użyto jej ponieważ usłyszano podejrzany hałas na podwórku – a faktycznie nie było nikogo.
Jeszcze jeden istotny wniosek wyłaniający się z tej dyskusji: w procentach; 1,33 procent respondentów w badaniu profesora użyło różnych rodzajów broni, aby bronić się przed agresją, napadem innego człowieka. Jak wynika z wypowiedzi w wywiadzie, ekstrapolowanie na całość populacji (rok 1993) daje wynik ogólny około 2,4 mln osób, w tym osób które użyły broni typu pistolet (broń krótka) około 1,9 mln.
Gary Kleck: Profesor School of Criminology and Criminal Justice at Florida State University in Tallahassee a także autor książki:
Point Blank: Guns and Violence in America – można tłumaczyć: „Nieznane info na temat: broń i przemoc w Ameryce”.
Czy wszystkie te wypadki gdzie [nieszczęśliwie] broń zostaje użyta – są w stanie przewyższyć wszystko to co pozwala się obronić przed napastnikiem???
Zamiast deliberować o sprawach, na które nie mamy wpływu budujmy kulturę posiadania broni, jej używania sportowego i obronnego.
Do tego potrzebna jest wola polityczna – i taka jest ale jeszcze za mało nas wspiera.
Jedną z osób które politycznie wspierają nasze działania jest Tadeusz Dziuba z Poznania. Budujmy siłę lobbystyczną wokół takich osób. One wiedzą co to znaczy posiadać broń palną. Wiedzą jak ważne jest budowanie tego pojęcia, ile potrzeba wysiłku aby wyszkolić strzelca.
Musimy tłumaczyć społeczeństwu potrzebę posiadania broni palnej – nie zmienimy świata broń jest i będzie czy chcemy tego czy nie. Możemy wybrać: mamy ja dla obrony przed bandytą lub nie.
TO nasza autonomiczna decyzja – nie można jej jednak odmawiać społeczeństwu.
Link do materiału:
Teleskop
Interwencja posła Dziuby: Interwencja posła Dziuby w sprawie ustawy branżowej o obrocie bronią.
Screeny we wpisie pochodzą z materiału TVP.
