Czy to jest hipokryzja? Czy obłuda? To co mówi się i czyni na temat „uchodźców” z państw arabskich – muzułmanów.
Nie mówi się w ogóle o atakach na chrześcijan. O uchodźcach z naszego kręgu kulturowego.
Chce się przyjąć (kto
Tymczasem w Polsce nikt nie chce muzułmanów „w ciemno”.
Warunek – rozdzielenie, to jest powtarzany warunek, nie dopuszczenie do powstania stref zagrożenia prawa – tak jak stało się to we Francji z 750 strefami (zonami) ZUS.
Strefy te podane są na stronach rządu francuskiego.
Pisałem o tym: Migawka z wczorajszego spotkania. Islam Zagrożeniem.
Drugą sprawą są nasi uchodźcy z Donbasu, nasi rodacy, którzy też chcieliby wrócić do Polski.
Chodzi o tytuł w sobotnim „Głosie Wielkopolskim„, w którym pojawia się teza mówiąca o wielkiej chęci Polaków do uchodźców – ale zza wschodniej granicy – po prostu do innych Polaków.
Jak to jest, że rząd im nie pomaga, a tak chętnie chce pomóc obcym stanowiącym dodatkowo element zagrożenia destabilizacyjnego?
Pojawiła się taka informacja:
Pieniądze na repatriantów pójdą na emigrantów
Bulwersuje ona wszystkie osoby z którymi rozmawiam na ten temat, bez względu na wiarę lub jej brak, lub też opcję polityczną.
Jak można nie chcieć pomóc – swoim rodakom? Jak można odbierać pieniądze z budżetu właśnie na ten cel przeznaczone?
Tym bardziej ze muzułmanie nie chcą zupełnie się integrować: Uchodźcy o polskim ośrodku: Tu jest Państwo Islamskie
Winą obarcza się głownie kanclerz Niemiec Angelę Merkel – jednak nie bez znaczenia zapewne mają zakulisowe działania innych polityków – też polskich, które należy domniemywać.
A jakich to każdy się domyśla…
(Przepraszam za kiepską jakość fotografii, robiłem je „na szybko” i-fonem).
http://niewygodne.info.pl/artykul5/02508-Pieniadze-na-repatriantow-pojda-na-imigrantow.htm