Z życia wzięte (zapisane) – na wesoło; Polak mówi: humorystycznie…

Kilka  odnotowanych lapsusów językowych… Może też macie podobne obserwacje?
„Das ist maine „żona”…”
„Sprzedaliśmy Niemcowi za 17 tysięcy Eurodolarów…”
„Że tak powiem, nie będę latać jak dzika świnia…”

„Tam gdzie stojałeś z …”
„Możemy użyć do wypełnienia drzwi, wypełniacza…”
„…potężne stadiony budujemy itp…”
„Chciałbym tak to pokierować, żeby iść w tym kierunku…”
„Bo widzi Pan ramiak jest ramiakiem a listwy są listwami…”
„…czekolady po dwa smaki z każdego…”

Zapraszam do przysyłania…

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.