Konie, konie i jeszcze raz konie – w Wielkopolsce.

Podczas pobytu w Murowanej Goślinie poznałem wspaniałych ludzi fascynujących się końmi, naszym dobrem narodowym. Odwiedziłem też ich stadninę…
Fotki odwiedzin w stadninie poniżej…

Stadnina Raduszyn:

Państwa Kosakowskich…

Dodam że mieli wczoraj swoją reprezentację w Warszawie na defiladzie jako rekonstruktorzy :-): Czytaj dalej Konie, konie i jeszcze raz konie – w Wielkopolsce.

Konie – obóz konny dla dzieci.


Doskonałym sposobem na zabawę i naukę jest przebywanie ze zwierzętami. Szczególnie wtedy, gdy dzieje się to pod okiem profesjonalistów. Wcześniej jednak kilka fotografii koni z ośrodka Lajkonik wykonanych przed koloniami:


Poniżej zakończenie półkolonii.

konie-Balbinka

Balbinka – daje sobie doskonale radę w siodle mimo swej niepełnosprawności.

Jak widać budowano tez smoka ale wyszedł konio-smok…:

W stodole przy słomie:
stodoła


Dni Ułana w Poznaniu na Woli. Dzień pierwszy: 1 maja.

Dziś odbyła się pierwsza cześć zawodów odbywających się na poznańskiej Woli, centrum jeździeckim, z okazji Dnia Ułana.
Zawody kawaleryjskie – część WKKW tego dnia, główną atrakcją było strzelanie z pistoletu w pełnym galopie. Dokonano też porównań zgodności mundurowej i wyposażenia z epoką. Zawody te organizowane na wzór przedwojennych Konnych Mistrzostw Wojska Polskiego, zwanych inaczej Militari rozgrywanych w II RP, których celem było trenowanie błyskawicznych reakcji, wyrobienie hartu ducha i woli zwycięstwa.
Zawody te odbywały się od 1923 roku, między innymi w: Poznaniu, Wilnie, Baranowiczach, Hrubieszowie, Łucku, Lwowie, czy Krakowie…
ułan_polski_2014_dni_ulana_poznan
Zawody trwały trzy dni. Konkurencje sportowe to: ujeżdżenie, bieg terenowy i skoki.
Jednak najatrakcyjniejsze, to próby z udziałem typowo wojskowych atrybutów.
Były to następujące konkurencje: strzelanie z pistoletu, władanie szablą i lancą. Tempo dla konia: szarża.
Dziś mogliśmy podziwiać strzelanie.
Oto zdjęcia z zawodów: Czytaj dalej Dni Ułana w Poznaniu na Woli. Dzień pierwszy: 1 maja.

Miłośnik koni z Grodna – Roman Pankiewicz .

Jak to jest, że miłość do koni jest naszą cechą narodową? Te piękne stworzenia oczarowują nas – swoją gracją, pięknem ruchu i sylwetki, oczyma, grzywą i… wiernością.
Mama nie raz opowiadała mi o koniach w rodzinnej stajni dziadka, opisywała ich wygląd, a także chwile kiedy przychodziła je karmić- co lubiły, jak przemycała dodatkowe smakołyki chcąc zrobić im przyjemność…

Dzieci Morza i Wiatru
Dzieci Morza i Wiatru

Czytaj dalej Miłośnik koni z Grodna – Roman Pankiewicz .