Zamieszanie w umysłach? Co się dzieje na Ukrainie. Wojna na wschodzie.

Od lat mam kontakt i z Polakami i z Ukraińcami za wschodnią granicą. Byłem też kilka razy na Ukrainie. Oczywiście nie tyle razy ile był na przykład Pan Wujec, który na spotkaniu w Poznaniu kiedy zadałem mu serię niewygodnych pytań próbował je zbagatelizować informacją o jego „setkach razy”, co niejako miało automatycznie podważyć moje tezy.
Nie za bardzo się udało, ponieważ już po spotkaniu podeszło do mnie kilka osób gratulując szczerości wypowiedzi i celności pytań, na które Pan Wujec tak naprawdę nie odpowiedział. Wiadomo – tak było wygodniej.
Chodziło o obecność nacjonalistów podkreślaną czerwono-czarnymi flagami, a także o reakcję a raczej jej brak UE na nacjonalizmy i gloryfikowanie nazizmu na Ukrainie.

Zaznaczone strzałkami flagi UPA na demonstracji
Zaznaczone strzałkami flagi UPA na demonstracji

Czy powinniśmy marginalizować takie wystąpienia, nie dostrzegać ich:
http://youtu.be/iTpuGswnAxg
Przykład „wzruszającej” pieśni sławiącej „gjerojów”…

Flagi UPA czarno-czerwone
Dowód jest aż zanadto. Nazwy ulic;
Ulica im. Bandery w Lwowie
pomniki kolaborantów, znaki SS, gloryfikacja dywizji „SS Galizien” i jej członków – ochotników ukraińskich składających się z byłych pomocniczych sił policyjnych III Rzeszy, a następnie członków UPA, pochówki szczątków tych żołnierzy obecnie odbywające się w umundurowaniu SS.
Czy to były działania marginalne na Ukrainie? Czy pomniki kolaborantów są tworem marginalnym? Na przykład monumentalny pomnik Bandery w Lwowie?
bandera
Można szukać odpowiedzi na tak postawione pytanie. Wcześniej jednak należy się zastanowić czy na terenie Europy w ogóle doszłoby do takich działań, czy chociażby ich prób. Czy istnieje jakakolwiek organizacja nazistowska, faszystowska czy chociażby nacjonalistyczna w Europie zachodniej czy środkowej, która wybudowała pomnik – chociaż jeden (na Ukrainie są ich dziesiątki – Pomnik Bandery we Lwowie odsłonięty. Kult zbrodni rośnie w siłę? ) współpracownikowi reżimu hitlerowskiego w III Rzeszy. Nie wspominając o pozostałych działaniach – istnieniu nadal OUN – Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, która niejako utworzyła podwaliny pod ludobójcze działania UPA, która to zbrodnicza organizacja nadal jest gloryfikowana na Ukrainie.

Politechnika Lwowska Macierz polskich politechnik,wchodząc do gmachu,po prawej stronie widzimy popiersie zbrodniarza Stepana Bandery współtwórcy ludobójstwa na narodzie polskim
Politechnika Lwowska Macierz polskich politechnik,wchodząc do gmachu,po prawej stronie widzimy popiersie zbrodniarza Stepana Bandery współtwórcy ludobójstwa na narodzie polskim
– Politechnika Lwowska.

Jak w tym kontekście ma się stwierdzenie, które ostatnio doszło do mych uszu, że według badań (?) jakiejś organizacji [badawczej], stwierdzono, że na Ukrainie jest niejako najmniejsze wsparcie dla rodzącego się nacjonalizmu…
Zbrodnicze organizacje nadal pozostają zbrodniczymi, należy pamięć o nich i rugować wszelkimi środkami – o KAŻDYCH takich organizacjach. Zaliczam do nich tak samo: KGB, UB, SS, NSDAP, jak OUN czy UPA. A także wiele innych niesłusznie nie uznawanych za zbrodnicze. Jeszcze…

Słyszałem też ciekawą wypowiedź korespondentów-dziennikarzy. Wysyłają oni informacje do centrali, solidne i rzetelne. Jednak sami się przyznają, że to co robi z tym centrala jest niezależne od nich, a co gorsza – nawet nieznane.
Ponieważ oni sami nie śledzą tego, co powstaje na bazie swoich własnych materiałów.
Chodzi tutaj o korespondentów mediów najbardziej znanych w Polsce.
Zastanawiam się nad moralnością takich korespondentów. Z jednej strony wykonują rzetelnie swoją pracę, z drugiej mając spokojne sumienie z uwagi na jej rzetelne wykonywanie nie biorą odpowiedzialności za to co dzieje się z owocami ich pracy. W końcu to już nie ich działka.
Czy jest to ok.?

W moich wpisach na stronie przekazuję Wam drodzy Czytelnicy, to czego dowiaduję się od innych, lub sam zaobserwuję. Zakładam, że skoro potwierdzenia pewnych działań, czy postępowań mam z kilkunastu lub kilkudziesięciu źródeł takie same to niemożliwym jest, aby wszyscy się zmówili. Jeżeli dodaję komentarz, jest to komentarz oparty na mojej wiedzy i tym co uważam za moje zdanie w danej kwestii. W tym kontekście nigdy nie pisałem, że jest ono obiektywne, gdyż według moich intuicji opartych na wieloletnim doświadczeniu i analizie postępowania ludzi – nie istnieje coś takiego jak obserwacja obiektywna w sensie społecznym.
Poddani jesteśmy wpływowi zbyt wielu czynników społecznych, socjologii działań społeczeństwa, w końcu pewnemu określonemu wizerunkowi świata przekazanemu nam przez rodziców i system nauczania, a także nasze osobnicze doświadczenie, aby móc mówić o jakimkolwiek obiektywnym spojrzeniu na społeczne zagadnienia międzyludzkie.
Emocje, psychika, psychologia i dziesiątki innych działań, uczuć, odczuć i socjotechnik nie gwarantują oceny obiektywnej.
Możemy jedynie próbować dostrzec prawdę w gąszczu.
Należy pokornie stanąć przed samym sobą i powiedzieć za filozofem: „wiem, że nic nie wiem”.
Co oczywiście nie oznacza nie podejmowania prób, takich, w których można by było próbować znaleźć klucz do techniki odnajdywania poszukiwanej wiedzy.
Dotyczy to również i sytuacji na Ukrainie.
Najłatwiej jest to uczynić obserwując jak najwięcej źródeł informacji.

Celem moich działań informacyjnych jest powstrzymanie cierpień osób takich jak my. Cywilów. Kobiet, dzieci.
Oni są bezradni i zdani na łaskę sił, których nie są w stanie powstrzymać.
Wierzę, że moje słowa mogą dotrzeć do takiej grupy ludzi, która podobnie rozumując, posiadając rodziny, wczuwając się w stan anarchii i chaosu wojennego, przynajmniej nie będzie wspierała ślepego dążenia do eskalacji konfliktu i ślepego wspierania tej czy innej strony (żadna z nich nie jest „święta”, żadnej z nich nie wspieram), a być może spowodują te moje i innych działania, jakikolwiek wpływ na szeroko rozumianą opinię społeczną. I protest przeciw eskalacji działań wojennych.
Od was to zależy.
Staję w obronie niewinnych ofiar. I prawdę mówiąc reszta mnie zupełnie nie interesuje. W sensie politycznym – nie staję po żadnej ze stron konfliktu, tak to rozumiejcie.

Piotr Szelągowski


Polecane (również komentarze): Ukraina ? Reżim, który udaje demokrację? Dowody? są?


A tymczasem wojna na wschodzie Ukrainy trwa:
(wersja angielska – lista dialogowa)

http://youtu.be/jCBYA1pusa8

http://youtu.be/a92Z9CsFVq0

Link do tego filmu daję jako przyczynek do dyskusji raczej nie obecnej w mediach w Polsce:
Ukraina eto nie nasza strana
http://youtu.be/OjgPvZgXZoU
Należy zamykać im usta? Skoro tak czują i tak mówią? Zamykać karabinem?
Ktoś inny powie: manipulacja. A druga strona, jest od nich czysta? I czy ktokolwiek może zagwarantować, że nikt nie myśli w ten sposób tam na wschodzie Ukrainy?
Głosy z Ukrainy ? Wojna o życie na wschodzie. Jak jest?
Jeżeli są używane środki przymusu aby zmienić takie myślenie jest to zbrodnia przeciw tym ludziom.
Największym problemem jest ustalenie ilości osób, które chciałby jednak nie należeć do Ukrainy, nie być jej obywatelami. Czy możliwa jest ich całościowa ewakuacja do Rosji? A jeżeli jest ich zbyt wiele, są ich miliony?
A co, jeżeli oni nie chcą do Rosji? Ale też i nie chcą być podlegli Ukrainie i władzom w Kijowie?
Wtedy tylko państwo federacyjne jest rozwiązaniem takiego sporu.


Wracając do kwestii ludobójczej działalności OUN-UPA.
Zbrodnia jednak pozostaje zbrodnią:

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.

Jeden komentarz do “Zamieszanie w umysłach? Co się dzieje na Ukrainie. Wojna na wschodzie.”

Możliwość komentowania została wyłączona.