Co w ziemi leży – znaleziska: wykrywać czy nie wykrywać? Oto jest pytanie…


Wykrywacz do czego służy? Jest legalny czy nie? Oto jest pytanie, na które już kiedyś próbowałem dać odpowiedź… Niemniej wielu sympatyków poszukiwań artefaktów niewiele się kwestiami prawnymi przejmuje. Osobiście mam wyrobione zdanie na temat naszego „prawa” w tym zakresie. Jest zupełnie niedostosowane do czasów i warunków. Nie bierzemy przykładu w tym zakresie chociażby z Anglii, gdzie poszukiwania są w pełni dozwolone, a jedynie państwo ma prawo pierwokupu…

Cóż nie mamy pieniędzy na ekspedycje archeologiczne, zamiast oddać pałeczkę w ręce inicjatywy prywatnej, wolimy zabronić całkowicie. Lepiej niech zgnije w ziemi niż ktokolwiek miałby się na tym wzbogacić, czy chociażby mieć frajdę z poszukiwań…

Poniżej zdjęcia znalezisk przygodnej grupy poszukiwaczy jaką spotkałem w Boryszynie:
(odznaka za męstwo znaleziona po latach przy panzerwerku w Boryszynie – stan bdb.)


Materiały poruszające temat „wykrywki”:

Wykrywka jest nielegalna. Wykrywacze metali nielegalne?

Wykrywacz metali ciągle u nas nielegalny a w Anglii Skarby

Przedwojenny pistolet marki Smok znaleziony w Mogilnie

Pola bitew II wojny światowej eksplorowane w Rosji

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.

3 komentarze do “Co w ziemi leży – znaleziska: wykrywać czy nie wykrywać? Oto jest pytanie…”

  1. Zbiory imponujące, fajne hobby, jednak trzeba mieć do tego odpowiedni sprzęt i wiedzieć gdzie szukać.
    Jeżeli chodzi o kwestie prawne wszystkie te rzeczy teoretycznie są własnoscią Skarbu Państwa i zgadzam się, że jest to uregulowanie archaiczne, zsynchronizowane jeszcze z poprzednim ustrojem.

    1. To powinno być tak rozwiązane jak w Anglii. i byłoby po sprawie ale państwo musiałoby wtedy dzielić się z obywatelami… – a to spora przeszkoda…kasa by uciekała do narodu a nie do kiesy… lepiej być … hmmm „okradaczem” własnego obywatela?

      Poniżej cenny cytat z wiadomości od kolegi Styki:

      „Rzadko kto do uregulowania z art. 189 kc się stosuje, przepis niestosowany staje się przepisem martwym, co w konsekwencji powinno powodować jego derogację, ale na pewno nie nastąpi to tak szybko, bo obecne uregulowanie jest w interesie państwa i koło się zamyka..”

Możliwość komentowania została wyłączona.