Przedstawię dwa dowody.
Wpis (cytat):
Najpierw z premedytacją szafowano odpowiednio przyjmowanymi przez nasze społeczeństwo zwrotami: naród i władza, które to dzięki poprzedniemu systemowi nadal kojarzą się jednoznacznie, wskazując kto jest niby: tym dobrym, a kto: złym. Potem, gdy odtrąbiono zwycięstwo podobno tego „dobrego”, zmieniono nazewnictwo.
Film:
https://youtu.be/YMMuOdyl1iY
(od pewnego czasu niedostępny)
Komentując wydarzenia ze wschodniej Ukrainy w stosunku do przeciwników nowych porządków używano zwrotów: terroryści/separatyści etc., natomiast w stosunku do nowych włodarzy państwa nie stosowano już tak często samego określenia władze, dodając zawsze coś jeszcze (np. nowe władze, proeuropejskie władze etc.) wszystko to, aby tym razem nie wywoływać wspomnianego przeze mnie wcześniej negatywnego stosunku do władzy jako takiej.
Rządzący Polską zrobili wiele, aby realny obraz dziejących się tuż za naszą granicą wydarzeń maksymalnie przekłamać i zamglić. W przeświadczeniu większości przeciętnych Polaków zrodził się zatem mit, że oto na Ukrainie gnębiony przez złe prorosyjskie władze lud wziął w końcu sprawy w swoje ręce, obalił rządy zdrajców i obecnie za sprawą nowych przedstawicieli zmierza dużymi krokami do grupy państw cywilizacji zachodniej. Nic jednak bardziej mylnego…
Historiografia ukraińska oparta na całej stercie kłamliwych tez wykształciła już całe pokolenie ludzi żyjących w przeświadczeniu, że niemal pierwszym człowiekiem na ziemi był Ukrainiec (tak, tak; usłyszałem to w jednej z księgarń od młodego człowieka przeglądającego jakąś nową książkę dotyczącą historii Ukrainy: wnuk Adama i Ewy był Ukraińcem). Ukraińcy byli ponoć wszędzie, gdzie działy się wydarzenia istotne dla Świata; co tam Egipt, czy Grecja, cóż znaczy kultura rzymska w obliczu osiągnięć starożytnych mieszkańców ziem Ukrainy?? Wiem, wiem; byłoby to śmieszne, gdyby nie przerażało jednocześnie. Taki system edukacji wywołuje bowiem określone odruchy, a naród ukraiński w to święcie wierzy…
Co zatem myśli większość młodych Ukraińców, w oczach których zbrodniarze pokroju Bandery, Szuchewycza i innych są bohaterami narodowymi? Niestety, bez względu na wykształcenie i pochodzenie społeczne zapatrzeni są oni w zbrodniczą ideologię Donicowa uważając, że jedynym jej celem było wywalczenie wolnej Ukrainy tego, o co oni dziś chcą ponoć walczyć. Miałem okazję osobiście patrzeć, jak we Lwowie, pod pomnikiem Bandery w dzień podpisania umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z UE odbyła się wielka hucpa; przemowom, kwiatom i występom nie było końca, wszystko przy czarno-czerwonych flagach i wdzięczności wyrażanej Banderze i całej UPA za zapoczątkowanie walk o samostijną.
Ci ludzie, otumanieni propagandą przekazywaną im w szkołach, za sprawą książek i mediów wierzą, że tylko naśladownictwo takich „wzorów” wyzwoli ich kraj wszelkich zależności. Ich patriotyzm i zapał mają jednak swoją cenę przy braku finansowania wielu z tych ludzi nie będzie już tak skłonnych do podejmowania walki. Niestety, póki co pieniędzy na to im wyjątkowo nie brak, a jeszcze sponsoruje to Unia Europejska i USA.
Spotkałem się jednak i z głosem rozsądku, co daje wiarę w tych ludzi. Młoda historyczka, absolwentka Uniwersytetu Lwowskiego, stwierdziła słusznie ? przecież, gdyby UPA wówczas wygrała, gdyby powstało wtedy państwo ukraińskie, mielibyśmy na mapie Europy kraj nie tylko równy, ale chyba i gorszy w okrucieństwach od Niemców. Z pewnością wymordowano by wówczas wręcz z miejsca wszystkich nie będących Ukraińcami. Czemu hołdować, z czego się cieszyć z tego, że mamy krew niewinnych ludzi na rękach i nie umiemy się do tego przyznać? pytała retorycznie.
Całość na: Quo Vadis Ukraino, czyli myśli kilka o Ukrainie w nowej odsłonie?
To ostrzeżenie – wypowiedź tej młodej Ukrainki. Być może jedno z ostatnich; głos rozsądku, przeciw popieraniu zbrodniczej ideologii nazizmu odradzającej się w postaci gloryfikacji nacjonalizmu ukraińskiego.
To zagrożenie dla całej Europy i być może świata. Brak reakcji tylko pogłębia pewność siebie, tych którzy zmieniają historię w umysłach młodych Ukraińców. Za 5-10 lat będzie za późno.
Coraz pewniejsi siebie obchodzą rocznice i święta organizacji nazistowsko-nacjonalistycznych. To się dzieje. Zwykli Ukraińcy są w odwrocie. Miłujący pokój i inne narody – przestają się liczyć.
Naród, który tak wspaniale mógłby uzupełniać słowiańskiego ducha, przestaje istnieć na rzecz fanatycznego zlepka chorych i rządnych krwi nacjonalistów…
Czy Europa się obudzi?
Czy polscy politycy się ockną?
We Lwowie ? ? Co na to Europa?
Marsz ku czci nacjonalistów ukraińskich z SS Galizien
UPA ? gloryfikowane na Ukrainie.
Usuwane są filmy, które obnażają prawdę, nie usuwam linków do nich, niech będzie wiadomo, że ktoś nie chce aby prawda wychodziła na jaw.
Zamieszanie w umysłach? Co się dzieje na Ukrainie. Wojna na wschodzie.
Kontr-wywiad: ?Ukraina banderowska nie jest lepsza niż sowiecka?.
BEZ OKRESU PRZEDAWNIENIA:
„…Nasz film stanowił swego rodzaju ostrzeżenie dla władz ukraińskich i światowej społeczności, że nie można flirtować z radykalnymi nacjonalistami, ponieważ może to doprowadzić do wielkiej tragedii, i to nie tylko w skali jednego państwa na Ukrainie, ale także w całej Europie, a być może i na całym świecie.
Problem w tym, że wszelkie napięcia na tle etnicznym na Ukrainie stanowią praktycznie zawsze grę do jednej bramki: w niej figurują Ukraińcy i ktoś inny. Nieważne, kto, ale obowiązkowo Ukraińcy. Ukraińcy i Rosjanie, Ukraińcy i Żydzi, Ukraińcy i Polacy….”
Cytat pochodzi z: W obiektywie filmowego dokumentalisty. Przyczynek do dyskusji.
Ukraiński film o Ludobójstwie na Kresach Wschodnich. [Bez Okresu przedawnienia].
Znaki dywizji SS Galizien we Lwowie – „nasi bohaterowie”
Atak Swobody na wystawę o Ludobójstwie (Kijów 2010):
(fotografia mojego autorstwa).
Europa milczy – tematu nie ma. Gdzie lewicowe anty-faszystowskie organizacje? Zauważają tylko faszystów wśród Europejczyków – z Francji, Niemiec, Anglii, Austrii.
Neo-nazistów z Ukrainy już nie dostrzegają…
Nadesłane z Ukrainy z FB i innych źródeł (montaż):
To co pociąga młodzież na Ukrainie – jaki to „patriotyzm”? Jak odmienny od naszego. Gdzie szuka źródła – widać po fotografiach.
ciekawie to stwierdził pierwszy prezydent Ukrainy Krawczuk, coś takiego jak naród ukraiński nie istnieje
co do prania mózgów Ukraińcom, przecież przedstawianie przez reżimowe media w Polsce spraw Ukrainy wygląda tak samo, dla szeregowego członka PiS-u czy PO Bandera czy Szuchewycz to wielcy bohaterowie, a sadystycznie wymordowani Polacy to „prekliatyje Lachy”, którym „się należało”, zaraz zresztą członkowie PO i PiS dodają, że żadnego ludobójstwa nigdy nie było
naljepiej o takiej postawie świadczy widok Jaroslawa Rajmundowicza Kaczynśkiego na tle banderowskich flag, ramię w ramię z banderowcami Tiahnybokiem i Jaceniukiem, kiedy wspólnie z banderowcami obalał ostatniego prezydenta Ukrainy, w dodatku naszego rodaka Wiktora Janukowycza
dla Kaczynśkiego, syna czerwonego komisarza z PW (sekretarz POP) Janukowycz to nie tylko „prekliatyj Lach”, to w dodatku polski szlachcic, najbardziej znienawidzony wróg sowieckich komunistów
i dlatego my, Kresowiacy, członków PO i PiS-u nie uznajemy za Polaków, a jedynie za polskojęzycznych homo sovieticusów