Zapowiedź spotkania w Kole Naukowym Myśli Politycznej Friedricha von Hayeka – UAM.

„Szanowni Państwo,

W imieniu Koła Naukowego Myśli Politycznej im. Friedricha von Hayeka na wydziale prawa UAM, zapraszamy wszystkich na wykład Piotra Szelągowskiego z „Świebodzińskiego Związku Kresowian”. Wykład będzie dotyczył Galicji wschodniej i Wołynia oraz przeprowadzonego tam ludobójstwa na ludności polskiej.

Spotkanie odbędzie się w środę (27.11.2013 r.) od godziny 17:00 w sali Gamma w Collegium Iuridicum Novum.

Zapraszamy serdecznie!

Kontakt:
Oliwier Pomes

Link do strony naszego koła:
http://www.facebook.com/disputo?fref=ts”

Poznań – spotkanie z Jarosławem Gowinem.

W minioną niedzielę spotkaliśmy się w Poznaniu z posłem Jarosławem Gowinem. Jego akcja „Godzina dla Polski” jest doskonałą alternatywą dla wszystkich tych, którzy zawiedli się na partii rządzącej obecnie. Co zresztą było widoczne na spotkaniu. Przybyło dużo młodych ludzi, biznesmenów, matek z dziećmi.

Jarosław Gowin w Poznaniu
Jarosław Gowin w Poznaniu

Ważnym elementem ideologicznym akcji Godzina dla Polski – są jednomandatowe okręgi wyborcze… Czytaj dalej Poznań – spotkanie z Jarosławem Gowinem.

Szkoła Orląt Lwowskich w Wołowie uczciła pamięć Lwowa. Relacja z Wołowa.

Rocznica; odznaczenie Lwowa Orderem Virtuti Militari przez Marszałka Piłsudskiego
Lwów, bohater Antoś Petrykiewicz Lwów, młody bohater Antoś Petrykiewicz
„Uroczystość poświęcona Orlętom Lwowskim i nadaniu Krzyżą Virtuti Militari miastu Lwów. W Szkole Podstawowej nr 2 w Wołowie przygotowano rocznicowy spektakl z okazji rocznicy udekorowania Lwowa za zasługi dla Polski.

Uroczystości kresowe otworzyła dyrektor Małgorzata Grzeczkowicz- Mandat o patriotycznym przesłaniu. Następnie zaprezentowany został montaż słowno-muzyczny pieśni patriotycznych: Tylko we Lwowie, Rota oraz wiersze oparte na polskiej poezji niepodległościowej.
Spektakl został przygotowany przez młodzież przez nauczycieli ze Szkoły Podstawowej im. Orląt Lwowskich w Wołowie: Moniki Sobolewskiej i Marzena Gałki. Zaproszeni goście otrzymali pamiątkowy rysunek Aleksandry Dancewicz. W uroczystościach wzięły udział władze samorządowe z burmistrzem Dariuszem Chmurą i Danutą Jelec, przewodnicząca Rady Miejskiej. Oprawę uroczystości przygotował zespół pracowników Wołowskiego Ośrodka Kultury z dyrektor Anną Cepok. Na uroczystości przybyli kresowianie. Zabrakło niestety Prezesa Ryszarda Zaremby z Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej, który corocznie brał udział w święcie Szkoły nr 2 w Wołowie- ale wierzymy, że już wkrótce będzie razem z nami czcił to Kresowej Święto. Życzymy mu serdecznie wszystkiego dobrego.
lwowska 4 DSC09562

lwowska 2 DSC09555

lwowska 1 DSC09566
22 listopada 1920 r. Lwów, jako pierwsze i jedyne w II RP miasto polskie zostało odznaczone Krzyżem Kawalerskim Orderu Virtuti Militari. Uroczystej dekoracji dokonał naczelnik państwa marszałek (od 14 listopada) Józef Piłsudski, który również odbierał defiladę wojskową na rynku starej galicyjskiej stolicy. To najwyższe polskie odznaczenie wojskowe nadano bohaterskiemu miastu, które do dziś z dumą nosi dewizę „Semper Fidelis”. Doceniono zarówno odwagę mieszkańców w czasie walk rozpoczętych w listopadzie 1918 r. o zachowanie polskości miasta, jak i jego późniejszy opór wobec natarcia Armii Czerwonej w 1920 r. W spektaklu młodzież przedstawiła historię kresową Lwowa -Mianem Orląt Lwowskich określa się młodych mieszkańców Lwowa, którzy wobec braku we Lwowie regularnych oddziałów wojskowych Wojska Polskiego, w listopadzie 1918 ochotniczo walczyli o miasto z oddziałami wojsk ukraińskich. Młodzi ochotnicy walczyli też na przedpolu miasta z Armią Czerwoną w czasie wojny polsko bolszewickiej latem 1920 roku.
Lwów - Piłsudski we Lwowie
W skład oddziałów ochotniczych wchodzili uczniowie, studenci, robotnicy, urzędnicy, chłopcy i dziewczęta. W walkach we Lwowie do 22 listopada 1918 włącznie uczestniczyło z bronią w ręku lub w służbach pomocniczych 6022 osób, w tym 1374 uczniów szkół powszechnych i średnich oraz studentów. 2640 nie przekroczyło 25 roku życia, najmłodszy miał 9 lat. Zginęło lub zmarło od ran 439 żołnierzy i członków wojskowej służby sanitarnej, w tym 12 kobiet. 120 poległych było uczniami, a 76 studentami wyższych uczelni. Jeden z nich, 13-letni Antoś Petrykiewicz został najmłodszym w historii kawalerem Orderu Virtuti Militari.

Towarzystwo Miłośników Kultury Kresowej składa serdeczne podziękowania dla uczniów i nauczycieli oraz wszystkich osób, które zaangażowały się w zbiórkę zniczy na Kresy.

Wojciech Orłowski

Towarzystwo Miłośników Kultury Kresowej
W Wołowie”

harcerze
harcerze - inscenizacja

harcerze

Gdynia – prelekcje i premiera gdańska; „Prawa do Prawdy”. Zagłada Kresów…


Podczas piątkowego pobytu w Gdańsku dzięki zaangażowaniu i zaproszeniu mnie przez Fundację „Pomorska Inicjatywa Kresowa”, mogłem przekazać nieco informacji o przeszłości i teraźniejszości współistnienia dwóch sąsiadujących ze sobą krajów:

Prawo do Prawdy - Kadr  z filmu
Prawo do Prawdy – Kadr z filmu

Polski i Ukrainy. W Gdańsku odbył się premierowy pokaz (drugi po Łężycy) filmu dokumentalnego zrealizowanego społecznie pt. „Prawo do Prawdy”.
Zapraszam na małą migawkę zdjęciową z tych spotkań. Czytaj dalej Gdynia – prelekcje i premiera gdańska; „Prawa do Prawdy”. Zagłada Kresów…

Debata „Polska polityka wschodnia i Partnerstwo Wschodnie po Wilnie”.

„Klub Republikański w Poznaniu we współpracy z Fundacją Energia dla Europy oraz Forum Młodych Dyplomatów zaprasza na debatę pt. ?Polska polityka wschodnia i Partnerstwo Wschodnie po Wilnie?.

Udział wezmą:
Maciej Wapiński – Fundacja Energia dla Europy
Piotr Oleksy – Instytut Wschodni UAM, portal EastWest
Anna Kuleszewicz – Białoruskie Kulturalno-Naukowe Centrum w Poznaniu, Instyt Wschodni UAM
Marcin Kacperek – Republikanie, Forum Młodych Dyplomatów

Program debaty:
16:00-16:10 przywitanie i przedstawienie gości
16:10-16:50 dyskusja na temat możliwych postanowień szczytu Rady Europejskiej w Wilnie (część I)
16:50-17:30 dyskusja na temat przyszłości programu Partnerstwa Wschodniego oraz polskiej polityki wschodniej po szczycie Wilnie (część II)
17:30-18:00 pytania z sali

Zawartość merytoryczna:
W trakcie pierwszej części debaty paneliści zastanawiać się będą nad możliwymi postanowieniami ? odbywającego się dzień później ? szczytu Rady Europejskiej w Wilnie, szczególnie w kwestii podpisania umowy stowarzyszeniowej oraz Umowy o Pogłębionej i Kompleksowej Strefie Wolnego Handlu między Unią Europejską a Ukrainą (DCFTA), a także parafowania umów stowarzyszeniowych z Gruzją i Mołdawią. Na podstawie poczynionych konkluzji w trakcie drugiej części dyskutować będą także na temat przyszłości programu Partnerstwa Wschodniego oraz polskiej polityki wschodniej w ogóle. W tym aspekcie uwaga skupić się ma przede wszystkim na działaniach, które należałoby podjąć w razie fiaska lub sukcesu szczytu w Wilnie, a także na strategii współpracy w ramach PW z Białorusią, Azerbejdżanem i Armenią. W kontekście polskiej polityki wschodniej natomiast, paneliści będą starać się odpowiedzieć na pytanie jaki powinien być jej pożądany kształt w przyszłości oraz czy i w jakim stopniu powinna ona być prowadzona w sposób samodzielny, w ramach szerszych koalicji państw lub też w ramach całej UE. Istotnym punktem odniesienia w tej kwestii będzie również polityka wobec Rosji.”

Na debacie tej ma być poruszana kwestia umowy stowarzyszeniowej i umowy handlowej Ukrainy z UE. Warto się przyjrzeć temu, czy będą powielane błędy mainstreamu w tej kwestii. Ponieważ mam odmienne zdanie, mimo zaproszenia mnie początkowo do debaty, usłyszałem w zeszłym tygodniu, że z uwagi na uwypuklanie przeze mnie kwestii zbrodni na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej przez nacjonalistów ukraińskich (w kontekście wzrostu nacjonalizmu na samej Ukrainie obecnie, o czym dość często wspominam na stronie – i analizy nad tym jaki wpływ ma ruch gloryfikujący ukraińskich współpracowników nazistów na młodzież i cały naród ukraiński, poprzez tworzenie fałszywych wzorców), odmawia się mi udziału w debacie. Są to słowa jej organizatora.
Marginalnie zapewne poruszyłbym tą kwestię, jednakże jako osoba mająca bezpośredni i stały kontakt z Ukraińcami i Polakami, a także Rosjanami mieszkającymi za wschodnią granicą, oparłbym się na analizie ich punktu widzenia, na poruszane zagadnienia. A więc byłby to głos z samej Ukrainy.

W tym kontekście zastanawiam się, na ile debata będzie powieleniem tego, co słyszymy w mainstreamie o reakcjach na Ukrainie i być może okaże się znów festiwalem „gadających głów”.

Polecam też uzupełnienie do tekstu: Umowa UE z Ukrainą nie doszła do skutku…

Cytat pod którym od miesięcy można by rzec podpisuję się dwoma rękoma: „„…Unia uczyniła z uwolnienia Tymoszenki symbol niezbędny dla eurointegracji Ukrainy. Moim zdanie był to błąd, ale mleko już się rozlało. Rezygnacja z tego symbolu i pójście Janukowyczowi na rękę, wyśle do Kijowa sygnał: brak nam konsekwencji, nasze zasady niewiele znaczą..[…] …Pół biedy gdyby rzeczywiście chodziło o historyczny wybór naszego wschodniego sąsiada, Ukrainę w Europie i takie tam. A przecież to puste hasła. Tak naprawdę liczy się 46milionowy rynek zbytu i rozbuchane ambicje pewnego ministra ? nie będę wskazywała palcem ? który liczy, ze sukces Partnerstwa Wschodniego będzie jego osobistym sukcesem. A bez umowy z Ukrainą opadną ostatnie wątpliwości, że PW to udany projekt.”

Zagadka: kto wie jaki to minister?
Źródło: kwiatkowska.blog.polityka.pl

Wstrząsające dane – tysiące dzieci zabite i rozstrzelane na skutek walk…

To się dzieje tu i teraz. Patrzymy na nasze dzieci, i nie wiemy że kilka tys. km dalej giną takie same małe dzieci. Co robimy, aby tak się nie działo?

Dane dotyczą wojny w Syrii. Nic się nie zmieniło – od wieków kiedy wybucha konflikt, jakikolwiek, nikt nie stosuje się do zasad – giną niewinni i najczęściej najsłabsi, bezbronni. najłatwiej przeciw nim zastosować agresję i gniew. Nie obronią się….
Dane pochodzą z Oxford Research Group.

Jest to okres marzec 2011 r. – sierpień 2013 roku (wybuch powstania przeciw prezydentowi Syrii Baszarowi el-Asadowi).

764 dzieci zostało „doraźnie rozstrzelanych w trybie egzekucji, a 112 było torturowanych” – pisze „Le Monde”.

W wyniku użycia broni chemicznej 21 sierpnia na przedmieściach Damaszku zginęło 128 dzieci…

Informacja cytowana za Le Monde: „11 tys. dzieci zginęło w Syrii od początku konfliktu; ponad 70 proc. z nich zginęło na skutek nalotów, ostrzału artyleryjskiego i zamachów bombowych. Co czwarte zabił ostrzał z broni lekkiej

To są tragiczne wiadomości – czy my jako ludzkość nie nauczymy się niczego? Czy nic nie zmieni naszych prymitywnych, brutalnych zachowań?
Ostatnio spotkałem pewnego lewaka-anarchistę (w zeszłym tygodniu) którego znam już kilka lat. Ujawnił niesamowitą nienawiść do osób które są katolikami. Wszystkich wrzucił do jednego worka w rozmowie, z nienawiścią w oczach mówił: „p…ę ich” – wszystko spowodowane rysunkami pomordowanych dzieci – osoby która doprowadziła do powstania książki na początku tego wieku, po to aby ostrzec innych przed masakrą która miała miejsce na Wołyniu i Kresach Wschodnich.
Czy ktoś czytając powyższe dane z „Le Monde” ma jakieś wątpliwości, że ciągłe powracanie do zbrodni z przeszłości, drążenie tematu, ostrzeganie społeczności międzynarodowej, aby nie przymykała oczu na takie czyny ma sens?
Dlaczego rysunki? Dlatego, że dostęp do materiałów archiwalnych jest nikły, zdjęć jest trochę, ale głównie to archiwa policji kryminalnej – III Rzeszy, Gestapo, lub NKWD – te służy rejestrowały zbrodnie które i je same wprawiały w osłupienie. Do tych akt dopiero teraz, niedawno maja dostęp naukowcy, – a co dopiero mówić o zwykłych świadkach zbrodni, którzy mając w pamięci ludzi obdzieranych ze skóry, dzieci nabijane na sztachety, do końca swojego życia nie mogli się z tym pogodzić… Jaka to potężna trauma…
Niektórzy podjęli wezwanie – jak aktor owej książki, chociaż w ten sposób chciał zostawić ślad po bólu w sercu i duszy, wołaniu o sprawiedliwość i pamięć.
Tymczasem zindoktrynowany lewak (jakimiś pozycjami, których nie ma; szukałem po podanym tytule i wydawnictwie – i nic nie znalazłem) stwierdzał że przecież „my robiliśmy to samo – AK” – tak właśnie próbuje się zacierać ślady zbrodni, wydając kłamliwe broszury, które „kupują” ludzie niedouczeni, bez wiedzy historycznej i z ograniczonym poglądem i wizją świata.
Szczęśliwie takich jak on jest promil procenta. Święcie wierzących tym co źle mówią o nas samych – i tylko dlatego wierzących w to ponieważ nienawidzą chronicznie wszystkiego co polskie, czy narodowe, normalna rzecz jeżeli chodzi o komunistyczną międzynarodówkę. Postępują nadal w myśl leninowsko-stalinowskich doktryn.
Ale oni są w mniejszości nawet wśród grup lewicujących.
Stalinowcy. Bo inaczej nie idzie ich nazwać. Jak pisałem szczęśliwie tacy ze skrajnymi poglądami są krytykowani i wewnątrz swoich grup.
Dotyczy też to i prawej skrajności; NOP, czy inne organizacje nacjonalistyczne, które identyfikują się czy nawiązują do nacjonalizmu, nazizmu czy faszyzmu, nie są w niczym lepsze – od swojego skrajnego odpowiednika z drugiej – lewej strony.
W niczym.
I te skrajności należy w dzisiejszych czasach zwalczać za wszelką cenę, aby nie dopuścić do powstania warunków dla popełnienia w imię nienawiści do drugiego człowieka – podobnych zbrodni.
Szacunek i tolerancja dla postaw czy wiary innych osób, jest podstawą do jedynej sensownej reakcji: pokojowej egzystencji ludzi.
Tylko, czy to się uda?
Chyba tylko wtedy, gdy wprowadzi się przepisy, które pozwolą na stałe izolować ze społeczności takie jednostki, z dala od społeczeństwa najlepiej w specjalnych, zamkniętych obozach pracy, aż do ich naturalnego zejścia…

Cytaty pochodzą z: „Le Monde”: od początku wojny w Syrii zginęło ponad 11 tys. dzieci

Koszulka rocznicowa w szpitalu – Pan Władysław.

Pan Władysław postanowił godnie nosić koszulki w każdej możliwej chwili, aby dawać świadectwo Prawdzie o zbrodni. Właśnie przesłał mi swoje zdjęcie ze szpitala…:

Pan Władysław w koszulce rocznicowej
Pan Władysław w koszulce rocznicowej

Wcześniej napisał krótki tekst, jakże jednak wzruszający: Czytaj dalej Koszulka rocznicowa w szpitalu – Pan Władysław.